Lukas Haraslin: Zaczęliśmy rozmawiać w szatni o awansie do pucharów

WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Lukas Haraslin
WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Lukas Haraslin

Piłkarze Lechii Gdańsk są w gazie i doskonale czują, że są dwa punkty od europejskich pucharów. - Wielkie drużyny grają cały czas. Najpierw myśleliśmy o ósemce, teraz patrzymy wyżej - powiedział Lukas Haraslin.

W ostatniej kolejce Lechia Gdańsk przełamała się w meczu wyjazdowym. - To dla nas bardzo ważne zwycięstwo. Po raz ostatni wygraliśmy na wyjeździe w październiku. To impuls do tego, by teraz wygrać z Pogonią Szczecin - powiedział Lukas Haraslin, skrzydłowy klubu znad morza.

Wcześniej gdańszczanie często powtarzali, że nie patrzą w tabelę. Teraz wygląda ona już dużo lepiej. - Wcześniej byliśmy nawet na 12-13 miejscu. Teraz znajdujemy się w pierwszej ósemce i mamy tylko dwa punkty straty do Pogoni Szczecin. Gramy z tym zespołem u siebie i to bardzo ważne spotkanie - podkreślił Słowak.

Klub z Trójmiasta ma dużą szansę na awans do europejskich pucharów. Wszystko zależy od gdańszczan. - Zaczęliśmy o tym rozmawiać w szatni, ale skupiamy się na każdym kolejnym meczu. Spotkanie z Pogonią jest ważne, ale wiemy że przed nami jeszcze sześć spotkań. Wiem, że gdybyśmy przegrali w Lubinie, drużyny będące nad nami by mogły za mocno odjechać. Teraz możemy myśleć o tym, by iść do góry - zauważył Haraslin.

Przed Lechią prawdziwy piłkarski maraton. - Jesteśmy bardzo dobrze przygotowani, bo mieliśmy obóz w Turcji. Wielkie drużyny grają cały czas. Najpierw myśleliśmy o ósemce, teraz patrzymy wyżej. Nie musimy bronić żadnych wyników, tylko gramy ofensywnie, o kolejne zwycięstwa. Awansowaliśmy z trzynastego miejsca i psychicznie nas to podbudowało. Mam nadzieję, że nie pokazaliśmy wszystkiego - zapowiedział.

Po kontuzji Michała Maka, Haraslin ma bliżej pierwszego składu swojego klubu. - Niestety Michał ma kontuzję kolana i to zła sprawa dla niego i dla nas. Ja wiem że mam szansę i chcę to wykorzystać na sto procent - zapowiedział młodzieżowy reprezentant Słowacji.

Czego gdańszczanie spodziewają się po meczu z Pogonią Szczecin? - To drużyna, która nie strzela dużo bramek, jednak też ich nie traci. Ruch też miał przyjechać się bronić i mam nadzieję, że podobnie będzie z Pogonią. Szczecinianie zajmują trzecie miejsce i to świadczy o tym, że to dobra drużyna - podsumował Haraslin.

Zobacz wideo: Roman Gergel: musieliśmy się otworzyć i zaryzykować

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: