Marcin Wasilewski stał się wiecznym rezerwowym, Polak po raz 17. na ławce

Newspix / ZUMA
Newspix / ZUMA

Marcin Wasilewski już po raz 17. w obecnym sezonie zasiądzie na ławce rezerwowych Leicester City. W meczu z Southampton dla Polaka znów zabrakło miejsca na boisku.

Claudio Ranieri raz jeszcze nie zaskoczył wyborami personalnymi i postawił na środku obrony na etatową parę Wes Morgan - Robert Huth.

"Wasyl" od 15. kolejki nieprzerwanie trafia do osiemnastki meczowej, jednak udało mu się zagrać tylko dwukrotnie - 19 grudnia przeciwko Evertonowi (3:2) oraz 14 lutego w starciu z Arsenalem (1:2). W pierwszym przypadku wystąpił od początku, zaś na Emirates Stadium wszedł na boisko w drugiej połowie, gdy menedżer Lisów uzupełniał ubytek w defensywie po czerwonej kartce dla Danny'ego Simpsona.

W niedzielnej potyczce ze Świętymi Marcin Wasilewski po raz 18. znalazł się w kadrze i po raz 17. zacznie zawody na ławce.

Ekipa Leicester walczy o umocnienie się na 1. miejscu w tabeli. Jeśli pokona Southampton, to nad goniącym ją Tottenhamem będzie mieć już siedem punktów przewagi.

Komentarze (0)