W poprzednim sezonie Błękitni Stargard pokonali Wisłę Puławy 4:0 na swoim stadionie, a następnie oberwali 1:5 na wyjeździe. Drużyny wystrzelały się we wspomnianych meczach i w tym sezonie zremisowały bezbramkowo i jesienią, i wiosną. Spotkanie nie obfitowało w sytuacje podbramkowe, a w twardą walkę o każdy centymetr boiska.
Remis 0:0 jest lepszym wynikiem z perspektywy Błękitnych, którzy pozostają niepokonani w rundzie wiosennej, a ich priorytetem jest utrzymanie. Wiśle będzie trudno utrzymać się na miejscu premiowanym awansem przy obecnym tempie punktowania.
Skoro Wisła nie zwycięża, cieszą się inni kandydaci do awansu. Bardzo konsekwentny jest dominator Stal Mielec, który pokonał 2:1 Gryfa Wejherowo. Podopieczni Janusza Białka mają już osiem punktów przewagi nad wiceliderem i tylko kataklizm może pozbawić ich zwycięstwa w rozgrywkach.
Gole dla Stali zdobyli Robert Sulewski i Bartosz Nowak. Piłkarzy Gryfa było stać tylko na trafienie kontaktowe Mateusza Kuzimskiego, ale nie powinni opuszczać Podkarpacia ze zwieszonymi głowami. To dopiero ich pierwsza porażka w rundzie wiosennej, a przed nimi jeszcze długa walka o utrzymanie.
Na trzecim miejscu w tabeli plasuje się Raków Częstochowa, który w 72. minucie uratował remis 1:1 z Olimpią Zambrów. Czwartą, barażową lokatę zajmuje Znicz Pruszków i właśnie drużyna Dariusza Banasika zaprezentowała się najlepiej w tej kolejce.
Znicz potwierdził, że w meczach wyjazdowych czuje się jak ryba w wodzie. Jego zwycięstwo 4:1 w Bytomiu to już szóste w sezonie. Żadna inna drużyna nie triumfuje częściej w delegacjach. Znicz zdobył po dwie bramki w obu połowach. Beniaminek uratował honor w doliczonym czasie dzięki strzałowi Aleksandra Januszkiewicza. Polonia ma nad czym myśleć, ponieważ jedynie Stal Stalowa Wola punktuje gorzej w tym roku.
Wspomniana Stalówka ma bilans remis i cztery porażki. W sobotę poległa 0:2 na terenie GKS Tychy. Trójkolorowi prowadzili już w 2. minucie za sprawą Mateusza Mączyńskiego, który dobił strzał obroniony przez Tomasza Wietechę. Stempel na zwycięstwie postawił po przerwie Daniel Tanżyna.
Z przełamania cieszą się kibice Siarki Tarnobrzeg, których pupile odkuli się kosztem Legionovii Legionowo. Drużyna z Podkarpacia przypomniała sobie smak zwycięstwa po trzech porażkach z rzędu.
Do rozegrania pozostał jeden mecz. W niedzielę beniaminek i zarazem pretendent do awansu Radomiak Radom podejmie Kotwicę Kołobrzeg, która prezentuje się w tym sezonie solidnie, ale ma problem z punktowaniem na wyjeździe.
Sobota w II lidze:
Siarka Tarnobrzeg - Legionovia Legionowo 2:0 (0:0)
1:0 - Jakub Wróbel 59'
2:0 - Dorian Buczek 86'
Olimpia Zambrów - Raków Częstochowa 1:1 (0:0)
1:0 - Michał Twardowski 55'
1:1 - Adrian Klepczyński 72'
Polonia Bytom - Znicz Pruszków 1:4 (0:2)
0:1 - Andrzej Niewulis 21'
0:2 - Maksymilian Banaszewski 34'
0:3 - Paweł Kaczmarek 77'
0:4 - Patryk Kubicki 80'
1:4 - Aleksander Januszkiewicz 90'
Wisła Puławy - Błękitni Stargard 0:0
Stal Mielec - Gryf Wejherowo 2:1 (0:0)
1:0 - Robert Sulewski 49'
2:0 - Bartosz Nowak 76'
2:1 - Mateusz Kuzimski 77'
Nadwiślan Góra - Okocimski Brzesko 3:0 wo.
[multitable table=626 timetable=16703]Tabela/terminarz[/multitable]