Jamie Vardy w sezonie 2013/2014 grał w The Championship i o reprezentacji Anglii mógł tylko marzyć. Po awansie do Premier League 29-letni obecnie napastnik Leicester City spuścił z tonu, jednak selekcjoner wciąż uważnie mu się przyglądał. Pod koniec rozgrywek grał już lepiej, a 15 punktów zdobytych do klasyfikacji kanadyjskiej pozwoliło mu otrzymać powołanie od Roya Hodgsona. Mimo wszystko zaskoczenie było spore, gdy Vardy w czerwcu 2015 roku zadebiutował w kadrze.
Po zmianie trenera Leicester talent napastnika eksplodował. Claudio Ranieri wydobył z niego wszystko co najlepsze i niedawny jeszcze II-ligowiec jest teraz wiceliderem klasyfikacji strzelców. Miał fantastyczną serię jedenastu kolejnych spotkań w Premier League z co najmniej jednym golem i powołania do kadry stały się normą. Jesienią zagrał w trzech meczach Synów Albionu, ale bohaterem nie został. Asystował tylko Raheemowi Sterlingowi w meczu eliminacji z Estonią (2:0). Z kolei w listopadzie z występów przeciwko Hiszpanii i Francji wyeliminowała go kontuzja.
{"id":"","title":""}
Konkurencja w angielskiej kadrze jest niemała, ale po sobotnim meczu z Niemcami szanse, że Vardy pojedzie na Euro 2016 znacząco wzrosły. Podobnie zresztą jak Harry'ego Kane'a, który również pokonał Manuela Neuera, a w lidze zmierza po koronę króla strzelców (21 goli). Na Stadionie Olimpijskim Vardy wszedł na boisko w 71. minucie i po chwili strzelił gola-marzenie. W pole karne dośrodkował Nathaniel Clyne, a gwiazdor Leicester zgubił krycie Antonio Ruedigera i idealnie trafił piłkę piętą. Neuer zareagował błyskawicznie, ale nie miał żadnych szans.
- Jeśli wchodzisz na boisko z ławki rezerwowych, nie możesz lepiej wprowadzić się do gry niż poprzez szybko strzelonego gola. Po dośrodkowaniu chciałem zbiec do słupka, by wypracować trochę przestrzeni. Spróbowałem strzelić piętką i się udało - komentował po meczu Vardy, który zachwycił niemieckich dziennikarzy. "Magiczny gol", "Błysk geniuszu" - pisały media zza naszej zachodniej granicy.
Vardy, który w reprezentacji zadebiutował w wieku 28 lat (nigdy nie grał nawet w "młodzieżówkach"), zabłysnął w kadrze po raz pierwszy. Zanim spróbuje podbić Euro 2016, będzie prowadził Leicester do wywalczenia sensacyjnego mistrzostwa Anglii. Fantastyczny sen anonimowego do niedawna napastnika trwa w najlepsze.
Zobacz wideo: Kamil Glik: selekcja? Dobrze, że to nie mój kłopot
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.