Rafał Wolski wróci do reprezentacji? "Jeszcze wszystko jest możliwe"

PAP / Jacek Bednarczyk
PAP / Jacek Bednarczyk

Rafał Wolski chce iść śladem Filipa Starzyńskiego i dzięki dobrej grze w Ekstraklasie zasłużyć na powrót do reprezentacji Polski. Od Adama Nawałki pomocnik Wisły Kraków usłyszał, że jego powrót do drużyny narodowej jest możliwy.

Rafał Wolski to czterokrotny reprezentant Polski i uczestnik Euro 2012. Rozwój utalentowanego pomocnika zahamowały jednak nietrafione decyzje transferowe. Najpierw w styczniu 2013 roku, tuż po wyleczeniu poważnej kontuzji, wyjechał do Fiorentiny i we Florencji się nie przebił. Później na zasadzie wypożyczenia grał w Bari i KV Mechelen, ale odkąd wyjechał z Polski, na boisku spędził łącznie tylko 1839 minut.

W styczniu zdecydował się na powrót do ojczyzny i to był strzał w "10". 24-latek szybko stał się wiodącą postacią Wisły Kraków, a jego bilans w pięciu wiosennych meczach to dwie bramki i trzy asysty.

- Nie ma co ukrywać - wejście miałem dobre. Mogłem się tego obawiać, bo przez ostatnie lata nie grałem regularnie. Czułem, że to właściwy moment na powrót - mówi i dodaje: - Bardzo pomaga mi to, że koledzy mi zaufali i nie boją się ze mną grać. Trenerzy też mi zaufali. Nasza gra zaczęła fajnie wyglądać, ale ja wiedziałem, że prędzej czy później odpalimy.

Wolski po raz ostatni zagrał w reprezentacji Polski w maju 2014 roku, już za kadencji Adama Nawałki. Jeśli utrzyma poziom z pierwszych występów po powrocie do kraju, selekcjoner na poważnie będzie brał go pod uwagę przy ustalaniu kadry na Euro 2016.

- Przed przyjściem do Wisły nie mieliśmy kontaktu. Spotkałem trenera Nawałkę i trenera Zająca na meczu Wisły z Górnikiem Zabrze. Wymieniliśmy kilka zdań, selekcjoner życzył mi powodzenia i powiedział, że wszystko jeszcze jest możliwe - zdradza Wolski.

Wolski może pójść śladem Filipa Starzyńskiego, który też w styczniu wrócił do Polski z Belgii i już otrzymał powołanie na marcowe mecze towarzyskie z Serbią i Finlandią. Przykład Starzyńskiego pokazuje, że Nawałka faktycznie potrafi docenić zawodników będących w wysokiej formie.

- Gratuluję Filipowi. Miał udany powrót, dużo daje Zagłębiu i zasłużył sobie na to powołanie. Muszę ciężko pracować i dobrze grać. Jeśli tak będzie, to będę mógł myśleć o kadrze. Nie jest to łatwa droga, ale każdy chce grać w kadrze - mówi wiślak.

Dariusz Wdowczyk zmienił Wolskiemu pozycję i z "10" cofnął go na "8": - Gram lekko niżej i mam więcej zadań defensywnych, ale wiem, że to mi pomoże w
przyszłości. Jednak kiedy mamy piłkę i prowadzimy atak, trener każe mi grać wyżej. Dobrze się w tym czuję i myślę, że wygląda to dobrze.

Zobacz wideo: Adam Małysz: Nowy trener przyniesie przełom dla Stocha

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Komentarze (2)
avatar
olek11
20.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przypadek Wolskiego potwierdza tylko tezę , jak bardzo słaby jest poziom naszej ekstraklasy ! . Zawodnik niegrający od dłuższego czasu w piłkę można powiedzieć , prosto z samolotu wchodzi do ze Czytaj całość
avatar
Piotr Lewkowicz
20.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
wolał bym postawić na peszke ten wariat jest nie obliczalny...