Jesień w Polsce była węgierska, wiosnę z kolei mamy hiszpańską. Po doskonałym przywitaniu się z Ekstraklasą w wykonaniu Nemanji Nikolicia, teraz to Airam Cabrera udowadnia, że potrafi regularnie trafiać do siatki. - To zasługa energii z Teneryfy - śmieje się. - Na początku nie było łatwo. Nowy kraj, nowa liga, dołączyłem do zespołu, który już się znał i to nie było łatwe. Przeszedłem już jednak przez okres adaptacji i stąd ta zmiana, kluczowe było także zaufanie, którym od pierwszego dnia obdarzył mnie trener - dodaje były zawodnik Cadiz CF.
28-latek był bezkonkurencyjny w sześciu dotychczas rozegranych meczach po zimowej przerwie. Hiszpan strzelił aż osiem bramek, dzięki czemu znacząco poprawił swój dorobek z jesieni (4 gole), ale przede wszystkim pomógł Koronie - po raz ostatni kilka dni temu w konfrontacji z wrocławskim Śląskiem, kiedy zanotował dublet, ratując swój zespół z opresji.
O tym, że Cabrera znajduje się w wybornej dyspozycji przekonali się już bramkarze Pogoni Szczecin, Lechii Gdańsk, Górnika Łęczna, Wisły Kraków oraz Śląska Wrocław. Czy to samo czeka w piątek golkipera Piasta Gliwice? - Postaramy się wygrać i mam nadzieję, że uda mi się pomóc w tym, aby drużyna miała jak najwyższe miejsce w tabeli - mówi piłkarz pochodzący z Puerto de la Cruz. Dlaczego wylądował akurat w Kielcach? Okazuje się, że to zasługa między innymi byłego szkoleniowca Korony, Jose Rojo Martina.
- Rozmawiałem z trenerem Pachetą, powiedział mi, że to dobra okazja i solidny klub, dlatego zdecydowałem się podpisać umowę - wyjaśnił Cabrera. Wielu kibiców zarzuca mu, że w skład jego wiosennego dorobku wchodzą trzy gole z rzutów karnych. Ale czy to coś złego? "Jedenastka" to jeszcze nie gol i ją również trzeba umieć wykorzystać.
Niespodziewanie wysoka skuteczność Cabrery pozwoliła mu do tej pory nie tylko zrównać się z Andrzejem Niedzielanem pod względem liczby zdobytych bramek dla Korony w Ekstraklasie, ale także ustanowić swój własny rekord. Nigdy bowiem w trakcie jednego sezonu, na tak wysokim szczeblu rozgrywek, nie udało mu się zdobyć 12 goli. - W Segunda Division B strzeliłem co prawda 27-28 goli, ale w wyższej lidze było ich już maksymalnie 8 - zdradza.
Snajper, dla którego Ekstraklasa jest pierwszą zagraniczną ligą w karierze, nie chce przewidywać na ilu golach tym razem zatrzyma się jego licznik. Były gracz rezerw Villarreal CF doskonale zdaje sobie sprawę, że kryzys może przyjść w każdej chwili. - Nie mam żadnych planów, jeśli się okaże, że nic już nie strzelę, a drużyna będzie wygrywać, to będę zadowolony.
Kontrakt Airama Cabrery z Koroną obowiązuje do końca czerwca 2016 roku. Co potem? - Nie myślę aż tak daleko, skupiam się na najbliższym meczu. Powrót do Hiszpanii nie jest jednak moją obsesją. Moje dokonania poza ojczyzną są dużo bardziej doceniane. W Kielcach czuję się bardzo dobrze, ja i moja dziewczyna wiedziemy spokojne życie - kończy.
Najskuteczniejsi piłkarze Ekstraklasy po zimowej przerwie*:
Imię i nazwisko | Dorobek "wiosną" | Dorobek w sezonie 2015/16 |
---|---|---|
Airam Cabrera (Korona Kielce) | 8 goli | 12 goli |
Wojciech Kędziora (Termalica B-B) | 5 goli | 7 goli |
Grzegorz Kuświk (Lechia Gdańsk) | 4 gole | 8 goli |
Michał Kucharczyk (Legia Warszawa) | 3 gole | 5 goli |
Tomasz Hołota (Śląsk Wrocław) | 3 gole | 3 gole |
Szymon Pawłowski (Lech Poznań) | 3 gole | 6 goli |
Jakub Świerczok (Górnik Łęczna) | 3 gole | 6 goli |
Aleksandar Prijović (Legia Warszawa) | 3 gole | 6 goli |
Nemanja Nikolić (Legia Warszawa) | 2 gole | 23 gole |
* - po sześciu meczach rozegranych w 2016 roku
Sebastian Najman
@Obserwuj sebastiannajman
Zobacz wideo: WP Euro Raport: Karol Linetty. Przez Euro do wielkiego świata
Źródło: WP SportoweFakty