Serie A: Nie ma mocnych na Romę! Szczęsny zwycięski w Udine, a "Kuba" znów nie zagrał

 / PAP/EPA/ETTORE FERRARI
/ PAP/EPA/ETTORE FERRARI

AS Roma odniosła ósme ligowe zwycięstwo z rzędu! Giallorossi pokonali na wyjeździe Udinese Calcio 2:1 i wciąż liczą się w walce o Scudetto. Kolejnej porażki doznał zespół Kamila Glika - Torino przegrało 2:3 z Genoa CFC.

Roma w ciągu tygodnia po raz drugi uległa 0:2 Realowi Madryt, ale mimo to ponownie zaprezentowała sie nieźle w konfrontacji z Królewskimi. Odpadnięcie z Ligi Mistrzów nie podziałało negatywnie na Giallorossich, którzy znów zagrali na miarę oczekiwań na krajowym podwórku.

Rzymianie byli wyraźnie lepsi od Udinese, choć zwłaszcza na początku drugiej połowy gospodarze zdołali przejąć inicjatywę, a Wojciech Szczęsny musiał bronić groźny strzał Cyrila Thereau. Polaka ostatecznie pokonał tylko Bruno Fernandes, który w 85. minucie oddał mocny strzał i nie dał szans zasłoniętemu bramkarzowi. Dla ekipy Luciano Spallettiego trafili natomiast Edin Dzeko po świetnym podaniu Mohameda Salaha oraz Alessandro Florenzi. Wychowanek Romy kapitalnie przyjął piłkę dogrywaną przez Miralema Pjanicia i niczym rasowy napastnik wykończył akcję.

Ogromną wpadkę zaliczyła Fiorentina, która nie zdołała pokonać u siebie outsidera z Werony. Hellas przegrywał we Florencji aż do 86. minuty, kiedy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Eros Pisano strzałem głową skierował piłkę do siatki. Na odpowiedź Fiołkom, które nie wygrały już trzech kolejnych spotkań ligowych, zabrakło czasu i w tabeli do plasującej się na najniższym stopniu podium Romy tracą już 5 punktów, a mają tyle samo "oczek" co wracający do wysokiej formy Inter. Paweł Wszołek grał wśród gości do 72. minuty, a Jakub Błaszczykowski i Dominik Furman całe zawody obejrzeli z ławki rezerwowych.

Wciąż nie wiedzie się Torino. Byki świetnie rozpoczęły mecz w Genui i za sprawą Ciro Immobile objęły dwubramkowe prowadzenie. Później arbiter podyktował jednak dwa rzuty karne dla miejscowych, które wykorzystał Alessio Cerci, a po zmianie stron Daniele Padellego zaskoczył strzałem głową po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Luca Rigoni. Kamil Glik rozegrał całe zawody w roli środkowego obrońcy turyńskiej drużyny.

W konfrontacji beniaminków górą Carpi FC! Były zespół Kamila Wilczka rzutem na taśmę pokonał u siebie Frosinone i wciąż zajmuje 19. pozycję, ale zbliżył się do swojego niedzielnego przeciwnika na dystans jednego punktu.

Udinese Calcio - AS Roma 1:2 (0:1)
0:1 - Dzeko 15'
0:2 - Florenzi 74'
1:2 - Fernandes 85'

Składy:

Udinese: Karnezis - Widmer, Danilo, Felipe - Adnan, Agyemang-Badu (78' Kuzmanović), Lodi, Hallfredsson - Fernandes - Thereau (72' Matos), Edenilson (46' Zapata).

Roma: Szczęsny - Florenzi, Manolas, Zukanović, Digne - Nainggolan, Keita - Salah (90+1' Strootman), Perotti, El Shaarawy (70' Pjanić) - Dzeko.

ACF Fiorentina - Hellas Werona 1:1 (1:0)
1:0 - Zarate 40'
1:1 - Pisano 87'

Carpi FC 1909 - Frosinone Calcio 2:1 (1:0)
1:0 - Bianco 27'
1:1 - Dionisi 72'
2:1 - de Guzman 89'

Genoa CFC - Torino FC 3:2 (1:2)
0:1 - Immobile 4'
0:2 - Immobile 15'
1:2 - Cerci (k.) 20'
2:2 - Cerci (k.) 45+1'
3:2 - Rigoni 66'

[multitable table=640 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]

Zobacz wideo: Andrzej Juskowiak: kadra bez Szukały? Mam mieszane uczucia

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Źródło artykułu: