Piłkarze Lechii Gdańsk pokonali Jagiellonię Białystok 5:1. - Na pewno zwycięstwo nas cieszy. Pierwszych 45 minut graliśmy bardzo dobrze. Szkoda, że straciliśmy bramkę w drugiej połowie po prostym błędzie. Jagiellonia chciała ją strzelić, jednak mecz ułożył się dla nas bardzo dobrze - powiedział Piotr Nowak.
Gdański trener postawił na innych piłkarzy niż wcześniej. - Po meczu w Lubinie mówiłem już, że spotkania w których gramy w osłabieniu kosztują nas bardzo dużo zdrowia. Musieliśmy odświeżyć zespół i wszyscy zagrali bardzo dobrze. Chrapek, Haraslin, Kovacević, Stolarski czy Milinković-Savić w bramce byli bardzo pomocni - pochwalił.
Teraz Lechia Gdańsk awansowała do pierwszej ósemki. - Przy takich warunkach atmosferycznych musimy rotować składem. Każdy aspekt gry jest ważny. My mamy bardzo wyrównaną kadrę i widać, że Mak i Łukasik byli zmęczeni. Wspólnie stwierdziliśmy, że zmiany wyjdą na lepsze - zakończył Nowak.
Zobacz wideo: Udany dzień lekkoatletów na halowych mistrzostwach Polski w Toruniu
{"id":"","title":""}