Christian Heidel pracuje w 1.FSV Mainz od 1992 roku i kuszony przez włodarzy klubu z Gelsenkirchen, postanowił zmienić otoczenie. Od 1 lipca 2016 roku zajmie miejsce Horsta Heldta, który do Schalke 04 Gelsenkirchen trafił w 2011 roku. Heldt przeprowadził niejeden udany transfer, ale wyniki osiągane przez drużynę nie zaspokoiły ambicji, a kolejny zmiany trenerów nie przynosiły poprawy. Postanowiono więc, że konieczna jest wymiana dyrektora sportowego.
Heidel w Moguncji nigdy nie dysponował znacznymi środkami finansowymi, a mimo to 1.FSV nie miał ostatnio problemów z utrzymanie w elicie i zdołał nawet zakwalifikować się do europejskich pucharów, a do tego sporo zarabiał na transferach. Oto przykłady: Johannes Geis został sprzedany za 12 mln euro, Shinji Okazaki za 11 mln, Andre Schuerrle za 8,5 mln, Adam Szalai za 8 mln. Ich następcy wcale nie byli drodzy, za to klasą dorównywali poprzednikom.
W Gelsenkirchen Heidel będzie miał za zadanie nie zarabianie na sprzedaży gwiazd, ale zbudowanie składu gotowego do walki o mistrzostwo Niemiec. Wyzwań mu nie zabraknie, gdyż już wiadomo, że filar defensywy Joel Matip przechodzi do Liverpoolu, po Leroya Sane zgłaszają się z gigantycznymi ofertami europejscy potentaci na czele z Manchesterem City oraz Chelsea FC, napastnik Franco Di Santo mocno rozczarowuje, a Klaas-Jan Huntelaar wkrótce skończy 33 lata i najlepszy okres ma już za sobą.
Zmiany w ekipie Andre Breitenreitera są nieuniknione, jeśli Schalke ma stawiać czoła Bayernowi Monachium i Borussii Dortmund. W tym sezonie królewsko-niebiescy nie prezentują się źle, ale zdecydowanie zbyt często gubią punkty i grają w kratkę. Heidel będzie musiał pozbyć się zawodników, którzy nie są w stanie osiągnąć równego, wysokiego poziomu, i znaleźć bardziej klasowych następców. Aktualnie zajmowane szóste miejsce w tabeli ze stratą 25 punktów do lidera nikogo bowiem nie zadowala.
Drugim ubytkiem po Matipie będzie Marco Hoeger. Występujący w zespole od 2011 roku solidny, ale rzadko wyróżniający się pomocnik podpisał właśnie kontrakt z 1.FC Koeln. Być może zwolni miejsce w kadrze dla Filipa Kosticia. Jak informuje "Kicker", Schalke ponowi próbę pozyskania gwiazdy VfB Stuttgart, za którą latem oferowało 20 mln euro. W niedzielę Serb napsuł sporo krwi defensywie S04 w meczu zakończonym remisem 1:1.
O tym, jak ważną rolę spełnia dyrektor sportowy, fani Bundesligi przekonali się ostatnio na przykładzie VfL Wolfsburg. W klubie nie narzekano na brak środków na wzmocnienia, ale dopiero Klaus Allofs potrafił spożytkować je we właściwy sposób. Trafione decyzje pozyskanego w listopadzie 2012 roku działacza na rynku transferowym były kluczem do wicemistrzostwa kraju, triumfu w Pucharze Niemiec i awansu do najlepszej "16" Ligi Mistrzów.
Czy Heidel pójdzie w ślady kolegi po fachu z Wolfsburga? W Mainz sprawdził się w roli dyrektora sportowego i dobrze rokuje, ale trzeba pamiętać, że Allofs wcześniej miał zdecydowanie większe osiągnięcia jako działacz Werderu Brema (1999-2012).
#dziejesiewsporcie: świetna obrona w hokeju