Marek Śledź nowym dyrektorem Akademii Piłkarskiej Miedzi

Marek Śledź został nowym dyrektorem Akademii Piłkarskiej Miedzi Legnica. - Z jego pracą wiążę ogromne nadzieje – mówi właściciel I-ligowca, Andrzej Dadełło.

- Od 2012 roku wykonaliśmy w Akademii Piłkarskiej Miedzi ogrom pracy. Ale profesjonalny futbol wciąż wymaga od nas więcej, dlatego zatrudnienie pana Marka Śledzia jest kolejnym, naturalnym krokiem w rozwoju. Akademia to dla nas bardzo ważny projekt, na który przekazujemy ponad 30 procent budżetu klubu. Wszyscy czekamy na to, by w przyszłości nasza młodzież masowo trafiała do pierwszego zespołu. Żeby tak się stało, nasze szkolenie musi być jeszcze bardziej profesjonalne oraz efektywne i to jest zadanie dla nowego dyrektora - mówił Andrzej Dadełło. Podczas specjalnej konferencji prasowej oficjalnie przedstawiono Marka Śledzia w roli dyrektora APML.

Prowadzona przez Śledzia Akademia Piłkarska Lecha Poznań często stawiana była za wzór dla innych. Za szkolenie młodzieży w Lechu odpowiadał od 2007 roku. W 2012 roku objął stanowisko dyrektora tamtejszej akademii i to za jego kadencji do pierwszego zespołu Lecha wprowadzani byli tacy gracze, jak Marcin Kamiński, Karol Linetty czy Dawid Kownacki. Z Lecha odszedł w połowie 2015 roku, a w rundzie jesiennej pełnił rolę dyrektora sportowego Radomiaka Radom, skąd odszedł po 5 miesiącach pracy z przyczyn osobistych.

- Obserwowaliśmy jego pracę od dawna, a teraz szybko przystąpiliśmy do działania - mówił Dadełło, zdradzając kulisy zatrudnienia nowego dyrektora. - Negocjacje były bardzo konkretne i wszystko potoczyło się błyskawicznie. Nie zastanawiałem się długo, ponieważ Miedź w polskiej piłce to już uznana marka. Mam świadomość, jak wiele zrobiono tu przez ostatnie lata i dlatego też zdecydowałem się przystąpić do tego projektu. Szkoła Mistrzostwa Sportowego i bursa dla zawodników to ogromna wartość dla klubu i Akademii Miedzi. Moim zadaniem będzie dodać do tego wartość szkoleniową, m.in. poprzez stworzenie i wdrożenie modelu gry oraz profesjonalizację szkolenia. To się nie wydarzy jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki - czeka nas ciężka, systematyczna i bardzo konsekwentna praca - zapowiedział Marek Śledź.

W klubie dalej pozostanie Janusz Kudyba, który do tej pory pełnił tę funkcję. - Janusz stanowi dla nas olbrzymią wartość i zostaje w klubie. Trzeba docenić pracę, jaką wykonał dotychczas. Przez ostatnie lata skupiliśmy się na głównie na sprawach organizacyjnych i zbudowaniu solidnego fundamentu. Przypominam, że kiedy zaczynaliśmy budowanie Akademii, to nasi juniorzy przegrywali mecze po 0:11 i walczyli o utrzymanie w Lidze Dolnośląskiej Juniorów, a rezerwy walczyły o utrzymanie w IV lidze. Teraz drugi zespół to czołowa drużyna III ligi, juniorzy walczą o awans do Centralnej Ligi Juniorów, a juniorzy młodsi awansowali do ligi makroregionalnej jako jedna z dwóch najlepszych drużyn w województwie. Poprawa jakości jest więc ogromna, ale musimy nadal się rozwijać - skomentował Andrzej Dadełło.

Źródło artykułu: