Słaby początek rundy Pawła Olkowskiego. Miejsce Polaka w "jedenastce" 1.FC Koeln zagrożone

PAP/EPA / CARMEN JASPERSEN/PAP/EPA / CARMEN JASPERSEN/PAP/EPA
PAP/EPA / CARMEN JASPERSEN/PAP/EPA / CARMEN JASPERSEN/PAP/EPA

Paweł Olkowski należał do najsłabszych ogniw 1.FC Koeln w przegranym 1:3 meczu Bundesligi z VfB Stuttgart. Konto polskiego zawodnika obciąża jeden z goli strzelony przez podopiecznych Juergena Kramnego.

W tym artykule dowiesz się o:

Kiedy gospodarze prowadzili 1:0, Paweł Olkowski nieatakowany przez żadnego z rywali wykonał niecelne podanie na skrzydle, z czego skwapliwie skorzystali przyjezdni - przeprowadzili błyskawiczną akcję i wyrównali. Nie była to jedyna pomyłka reprezentanta Polski w sobotnim pojedynku, a Peter Stoeger widząc to już w 52. minucie dokonał zmiany i Olkowskiego zastąpił napastnikiem Simonem Zollerem.

"Sportal" ocenił byłego zawodnika Górnika Zabrze na "4,5" (gdzie "1" - najlepsza nota, "6" - najgorsza) i była to jedna z trzech najsłabszych ocen w zespole. "Podobnie jak w pierwszym meczu tych drużyn miał problemy z szybkim Filipem Kosticiem" - napisano. Od "Koelner Stadt Anzeiger" Polak zebrał jeszcze mniej korzystną recenzję - "5".

1.FC Koeln słabo spisał się na inaugurację rundy i trener Stoeger w wyjazdowym pojedynku z VfL Wolfsburg będzie musiał dokonać korekt w podstawowym składzie. Możliwe, że roszady dotkną także Olkowskiego, którego miejsce mógłby zająć Marcel Risse. Niemiec z powodzeniem zastępował naszego rodaka w pierwszej połowie sezonu na boku defensywy. Niewykluczona jest też zmiana systemu na 3-4-1-2 z trzema stoperami w składzie.

Krzysztof Lijewski: rywal niczym nas nie zaskoczył

Źródło artykułu: