Na dzień dzisiejszy nie wiadomo jeszcze czy ekipa Jana Urbana będzie w 31. serii gospodarzem, ale takie rozwiązanie jest wielce prawdopodobne, bo wejdzie w życie jeśli poznaniacy zakończą fazę zasadniczą w czołowej czwórce.
W sobotę 16 kwietnia (właśnie podczas tego weekendu zaczyna się decydująca runda Ekstraklasy) na Inea Stadionie odbędą się całodniowe uroczystości. Obiekt będzie wyłączony użytku także podczas przygotowań oraz już po obchodach, bowiem trzeba na nim posprzątać.
Problem Lecha jest spory, bo 32. kolejka odbędzie się już trzy dni po 31., zatem nie ma możliwości, żeby mecz rozegrać w poniedziałek. Gdyby został on przełożony, to odbędzie się najwcześniej po 33. serii.
- Na razie musimy poczekać jaki będzie wynik sportowy Lecha po fazie zasadniczej. Nie wiemy jeszcze czy poznaniacy zagrają w tym newralgicznym terminie u siebie. Klub bardzo szybko jednak poinformował nas o całej sytuacji - przyznał w rozmowie z WP SportoweFakty Maciej Nakielski z biura prasowego Ekstraklasy SA.
Ani Lech, ani spółka nie chciałyby przekładać spotkania na inny termin. - Regulamin umożliwia takie rozwiązanie, ale traktujemy je jako ostateczność. Czekamy na oficjalne potwierdzenie terminu od organizatorów obchodów 1050. rocznicy chrztu Polski. Dopiero po tej informacji będzie można podjąć ostateczne decyzje - o przełożeniu pojedynku bądź np. zamianie całych kolejek - dodał.
Kolejorz ma jeszcze jedną możliwość. Mógłby postarać się o rozegranie meczu 31. serii we Wronkach. Z tego obiektu korzystał zresztą przez całą rundę jesienną edycji 2009/2010 - gdy w Poznaniu trwał remont. Powtórka takiego rozwiązania jest jednak bardzo mało prawdopodobna. Wroniecki stadion pomieści niespełna 4 tys. osób, a to zdecydowanie za mało jak na potrzeby mistrza Polski. - Ekstraklasa SA na pewno nie będzie nakłaniać Lecha do skorzystania z innego obiektu, zresztą nie mamy wiedzy czy sam klub w ogóle rozważał taki temat - stwierdził Nakielski.
Aktualnie Kolejorz zajmuje szóste miejsce w tabeli ze stratą ośmiu punktów do czwartej Pogoni. Na zniwelowanie tego dystansu będzie miał dziewięć kolejek.
Leo Messi nie wyklucza zmiany barw klubowych. "Chciałbym kiedyś zagrać w Argentynie"
Źródło: Press Focus/x-news