W tym artykule dowiesz się o:
Juventus wygrywa ostatnio wszystkie możliwe mecze na krajowym podwórku. Na Stadio Olimpico ekipa Massimiliano Allegriego również się nie potknęła, ale Lazio wysoko zawiesiło poprzeczkę faworytowi. Wprawdzie Neto nie musiał raczej bronić groźnych strzałów, jednak stołeczny zespół momentami miał sporą przewagę optyczną.
Wśród przyjezdnych bardzo aktywny był Simone Zaza, który na początku drugiej połowy zmarnował wymarzoną okazję do objęcia prowadzenia. Rezerwowy na co dzień napastnik Juventusu miał jednak udział w zwycięskim trafieniu - jego strzał zatrzymał się na słupku, a dobitkę Stephana Lichtsteinera już zza linii bramkowej wygarnął Etrit Berisha. Albańczyk interweniował milimetry za daleko!
W końcówce Lazio potrafiło zamknąć Starą Damę w polu karnym, jednak nie kreowało dogodnych okazji. Juventus kontrował, ale przez długi czas nie angażował w akcje ofensywne dużej liczby zawodników i ostatecznie zwyciężył różnicą jednego gola. Dopiero w doliczonym czasie gry bardzo niewiele zabrakło, by Lazio pogrążyli Paulo Dybala oraz Mario Mandzukić.
Juventus w półfinałowym dwumeczu powalczy z Interem Mediolan i jeśli pokona Nerazzurrich, w pojedynku o tytuł zagra ze zwycięzcą pary US Alessandria Calcio - AC Milan.
Lazio Rzym - Juventus Turyn 0:1 (0:0) 0:1 - Lichtsteiner 67'
Składy:
Lazio: Berisha - Konko (73' Anderson), Mauricio (62' Hoedt), Bisevac, Radu - Milinković-Savić, Biglia, Lulić - Candreva, Klose (82' Matri), Keita.
Juventus: Neto - Caceres, Bonucci, Chiellini - Lichtsteiner (80' Cuadrado), Sturaro, Marchisio, Pogba, Sandro - Zaza (90' Dybala), Morata (75' Mandzukić).
Pary półfinałowe Pucharu Włoch:
Juventus - Inter Alessandria - Milan
na Instagramie 
na Facebooku 
