Poniedziałek w Serie A: Adriano zdyskwalifikowany, Gourcuff nie wróci do Milanu

Inter Mediolan w trzech najbliższych meczach będzie musiał sobie poradzić bez Brazylijczyka Adriano. Zawodnik został zawieszony za uderzenie obrońcy Sampdorii Genua - Daniele Gastaldello. Błyszczący w Ligue 1 Yoann Gourcuff po sezonie nie wróci do Milanu. Bordeaux skorzysta z prawa pierwokupu i definitywnie pozyska pomocnika.

Adriano zawieszony na trzy mecze

Napastnik mediolańskiego Interu - Adriano nie zagra w trzech najbliższych meczach ligowych z udziałem Nerazzurri. Zawodnik został zawieszony przez Komisję Dyscyplinarną Lega Calcio.

Piłkarz w niedzielnym meczu 20. kolejki Serie A uderzył w brzuch defensora Sampdorii Genua - Daniele Gastaldello. Zachowanie Brazylijczyka umknęło uwadze arbitra Celiego, ale zawodnik został zawieszony na podstawie zapisu video.

Z kolei Portugalczyk Jose Mourinho, który został odesłany na trybuny w konfrontacji z Sampą, w meczu z Catanią Calcio nie zasiądzie na ławce trenerskiej mistrzów Włoch.

Inter zapowiedział odwołanie od tych decyzji.

Gourcuff nie wróci do Milanu

Yoann Gourcuff po zakończeniu sezonu nie wróci do AC Milanu. Działacze Girondins Bordeaux skorzystają z opcji pierwokupu zawodnika, którą otrzymali latem 2008 roku, wypożyczając młodego Francuza.

Dwa tygodnie temu administrator Milanu - Adriano Galliani powiedział, że Rossoneri zamierzają odzyskać piłkarza, ale jest to mało realne. Prezydent Bordeaux Jean Louis Triaud zapewnił, że znajdą się pieniądze na definitywne pozyskanie Gourcuffa.

- Skorzystamy z naszej opcji i wykupimy go przed 1. czerwca. Wtedy przestaniecie pytać mnie o zawodnika każdego dnia - powiedział prezes. - Nie chcemy teraz wywierać presji na piłkarzu. Chcemy by miał spokój w najbliższych meczach - dodał.

Sam piłkarz zapewnił, że zamierza pozostać we Francji. - Czuję się tutaj znakomicie. Nie chcę wracać - powiedział.

Kolejne kontuzje w szeregach Interu

W spotkaniu ligowym przeciwko Sampdorii Genua aż trzech zawodników Interu Mediolan doznało kontuzji. Do Patricka Vieiry i Marco Materazziego, którzy od jakiegoś czasu leczą urazy, dołączyli: Christian Chivu, Walter Samuel i Julio Cesar.

Golkiper ma problemy z kolanem i niewykluczone, że odpocznie od występów w środę, kiedy Neerazzurri zmierzą się na Sycylii z Catanią Calcio. Chivu i Samuel niemal na pewno nie będą zdolni do gry. Obaj mają problemy z mięśniami i czeka ich dłuższy odpoczynek od futbolu.

Wszystko wskazuje na to, że duet środkowych defensorów w najbliższym meczu utworzą: Nicolas Burdisso i Ivan Cordoba.

Mourinho: Nie będę komentował pracy arbitra

Szkoleniowiec mediolańskiego Interu - Jose Mourinho po wygranym meczu z Sampdorią Genua nie krył wściekłości z powodu pracy arbitra. Portugalczyk uważa, że sędzia Celi prowadził niedzielne starcie pod drużynę z Genui.

- Nie zagraliśmy źle. To był trudny mecz, ale zasłużenie go wygraliśmy. Chłopcy wykonali fantastyczną pracę i chcę im pogratulować. Lubię czasami wygrywać z trudnościami, także wygrywać z sędzią, którego pracy wolę nie komentować, bo musiałbym też komentować to, co się zdarzyło w meczach sobotnich i tych popołudniowych- powiedział Mourinho.

- Nigdy nie mówiłem źle o włoskich sędziach i nie chcę tego dziś robić, ale w ten weekend można było wiele zobaczyć i trzeba być uczciwym w ocenie tego, co się wydarzyło. Zostałem odesłany na trybuny, bo powiedziałem sędziemu: "Boisz się". On doliczył do regulaminowego czasu sześć minut bez żadnego powodu. Jedynym wyjaśnieniem tego jest fakt, że mieliśmy problemy grając bez dwóch środkowych obrońców. Gdyby Sampdoria zremisowała, to doliczyłby dwie minuty. Ja jestem generalnie zadowolony z naszego występu. Moi piłkarze wspólnymi siłami walczyli także z problemami - dodał.

- Wydawało mi się, że sędzia jest pod presją, bo w sobotę i w niedzielę zostały popełnione poważne błędy na korzyść silniejszych zespołów. Być może on wyszedł na boisko z zamiarem wyrównania tej sytuacji - zakończył.

Mazzarri: To ja powinienem narzekać, nie Mourinho

Szkoleniowiec Sampdorii Genua - Walter Mazzarri skomentował zachowanie trenera Interu Mediolan Jose Mourinho, który po meczu narzekał na pracę sędziego. Włoch absolutnie nie zgadza się z opinią Portugalczyka.

- Inter nie zasłużył na zwycięstwo, bo my na pewno nie graliśmy gorzej. Mało tego. Przy stanie 0:0 to my przez jakieś 5-10 minut dominowaliśmy na boisku. Wielokrotnie nie wykorzystaliśmy sytuacji. Jeżeli Mourinho mówi źle o pracy sędziego, to mnie rozśmiesza. Wystarczy spojrzeć na epizod z udziałem Adriano, który uderzył z pięści Gastaldello. Piłkarz Interu powinien był opuścić boisko. Jeszcze ewidentny karny za faul na Pazzinim, prawdopodobnie jedenastka za przewinienie na Stankeviciusie. Nie wspominając o liczbie kartek. To raczej ja powinienem narzekać, a nie Mourinho - powiedział.

Inter pokonał w niedzielę Sampdorię 1:0.

Alessandro Del Piero: Myślimy tylko o Udinese

Alessandro Del Piero wypowiedział się na temat konfrontacji, w której Juventus Turyn pokonał na Stadio Olimpico di Torino ACF Fiorentinę. Włoch jest zadowolony ze swojego występu, ale teraz myśli już tylko o najbliższej ligowej potyczce z drużyną Udinese Calcio.

- Jestem bardzo zadowolony, ponieważ udało nam się wygrać trudny mecz. Sprzyja nam także szczęście, dzięki czemu kontynuujemy dobrą passę i zdobyliśmy niezwykle ważne trzy punkty. Jestem zadowolony także ze swojego występu. Teraz myślimy już tylko o najbliższym ligowym meczu, w którym zmierzymy się z Udinese - stwierdził.

Juve ma na swoim koncie 43 punkty i jest wiceliderem Serie A. Do pierwszego w tabeli Interu Mediolan traci zaledwie trzy punkty, a nad trzecim Milanem ma właśnie taką przewagę.

Komentarze (0)