Ralf Rangnick: Mogłem sprowadzić Lahma i Lewandowskiego

 / PETER KNEFFEL / DPA / AFP
/ PETER KNEFFEL / DPA / AFP

O Robercie Lewandowskim napisano w ostatnich miesiącach niemalże wszystko. Również o klubach, w których mógł grać reprezentant Polski. Do grona osób, które nie poznały się na talencie "Lewego", dołączył Ralf Rangnick.

57-letni Rangnick jest jednym z najbardziej szanowanych niemieckich trenerów. W rozmowie z "Bildem" przyznał się do swoich porażek. Obecny trener RB Leipzig miał okazje sprowadzenia Philippa Lahma i Roberta Lewandowskiego, z których nie skorzystał.

W 2003 roku Rangnick zaprzepaścił okazję sprowadzenia Lahma do Hannoveru, z kolei Lewandowskiego nie zdecydował się sprowadzić do Hoffenheim.

- W tym czasie Philipp grał na pomocy. Powiedziałem trenerowi Bayernu Hermannowi Gerlandowi, że mam już podobnego zawodnika - Altina Lalę - powiedział "Bildowi". - Z perspektywy czasu, muszę oczywiście powiedzieć, że wolałbym mieć Philippa Lahma.  
Między 2006 a 2011 rokiem Rangnick prowadził Hoffenheim. W tym czasie miał okazję sprowadzenia Lewandowskiego, dziś jednego z najlepszych napastników na świecie.

- Odrzuciłem transfer Roberta Lewandowskiego - przyznał. - Biorąc pod uwagę to jak grał w Polsce, uważaliśmy, że nie jest lepszy niż nasi piłkarze - Vedad Ibisević, Demba Ba i Chinedu Obasi.

Ralf Rangnick jest obecnie trenerem RB Leipzig, był również dyrektorem sportowym w tym klubie oraz w Red Bull Salzburg. Wcześniej prowadził m. in. takie kluby jak Schalke 04 Gelsenkirchen, TSG 1899 Hoffenheim, Hannover 96 i VfB Stuttgart.

Komentarze (0)