Piłkarz Ruchu napadnięty przez bandytów

Piłkarz Ruchu Chorzów Michał Helik został w piątek napadnięty przez grupę mężczyzn. Zawodnik Niebieskich wracał z derbowego spotkania, w którym Ruch grał w Gliwicach z Piastem.

Dochodzący do formy po operacji kolan stoper Ruchu Chorzów Michał Helik w piątkowy wieczór wracał z Gliwic, gdzie Niebiescy rozgrywali spotkanie z Piastem (3:0 dla Piasta). Piłkarzowi, jadącemu samochodem Drogową Trasą Średnicową, na wysokości Zabrza kilka pojazdów zablokowało drogę. Po chwili kilku mężczyzn chciało wyciągnąć Helika oraz jego kolegę z samochodu. Skończyło się jedynie na wybitej szybie. Napastnicy wystraszyli się prawdopodobnie monitoringu, który zainstalowany jest na DTŚ i uciekli.

W piątkowy wieczór Ruch w Gliwicach, mimo zakazu, dopingowało ok. 3 tysiące kibiców. Portal www.dziennikzachodni.pl spekuluje, że agresorzy przypuszczali, iż samochodem podróżują fani Niebieskich wracający z derbów.

Ruch Chorzów nie chce komentować sprawy. W klubie potwierdzono, że do incydentu doszło.

Komentarze (0)