Środowe spotkanie na Parc de Princes zakończyło się bezbramkowym remisem. Wynik nie zadowolił obu drużyn, które mierzyły w zwycięstwo. Najbardziej niezadowolonym człowiekiem był jednak Cristiano Ronaldo.
Portugalczyk nie był jednak zdegustowany wynikiem, ale tym, że to on musiał przejść po meczu kontrolę antydopingową. Jego wściekłość wychwyciły telewizyjne kamery.
- Zawsze ja, zawsze ja! - mówił poirytowany Portugalczyk do jednego z przedstawicieli UEFA.
Po trzech kolejkach fazy grupowej Real Madryt ma na koncie 7 punktów i jest liderem tabeli grupy A.
{"id":"","title":""}