Stomil Olsztyn - Zagłębie Sosnowiec: Hattrick Martina Pribuli, beniaminek liderem I ligi!

W meczu 13. kolejki I ligi Stomil Olsztyn przegrał z Zagłębiem Sosnowiec 2:4. Bohaterem gości był Martin Pribula, który ustrzelił hattricka. Sosnowiczanie dzięki wygranej awansowali na pozycję lidera.

Po dwunastu kolejkach obie drużyny sąsiadowały ze sobą w tabeli. Stomil Olsztyn z dorobkiem 19 punktów zajmował szóstą lokatę, a beniaminek z Sosnowca miał na swoim koncie 21 "oczek' i sklasyfikowany był na piątej lokacie. To zwiastowało ciekawe spotkanie. Olsztynianie w tym meczu zagrali bez pauzujących za kartki Irakliego Meschii, Grzegorza Lecha i Tomasza Wełny. Z kolei do składu Zagłębia powrócił przebywający ostatnio na zgrupowanie reprezentacji Polski U-20 Jakub Arak.

Starcie w Olsztynie lepiej rozpoczęło się dla gości. Zagłębiacy już w 5. minucie wyszli na prowadzenie. Dawid Ryndak wykorzystał błąd defensywy Stomilu i odegrał do wbiegającego w pole karne Martina Pribuli. Ten mocno uderzył i pokonał Piotra Skibę. Zagłębie po zdobytym golu cofnęło się do obrony. Fakt ten wykorzystali gospodarze i już w 14. minucie doprowadzili do wyrównania. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkę głową uderzył Arkadiusz Czarnecki. Na poprzeczkę strącił ją interweniujący Wojciech Fabisiak, ale piłka po odbiciu się od poprzeczki uderzyła w plecy bramkarza Zagłębia i wpadła do siatki.

Motorem napędowym ataków Stomilu był Rafał Kujawa, który często obsługiwał swoich kolegów dokładnymi podaniami. W 17. minucie długą piłkę w jego kierunku zagrał Dawid Szymonowicz, Kujawa minął Fabisiaka i spod linii końcowej dograł do Szymonowicza, któremu pozostało tylko skierować piłkę do pustej bramki. Po wyjściu na prowadzenie Stomil skupił się na kontratakach, a Zagłębie mozolnie konstruowało kolejne akcje, lecz bezbłędnie grali defensorzy Stomilu.

W przerwie trener Artur Derbin dokonał jednej zmiany: za Przemysława Mizgałę wszedł Michał Fidziukiewicz. Manewr ten okazał się strzałem w dziesiątkę. W 49. minucie doskonale zagrał on do wychodzącego na czystą pozycję Araka, którego w polu karny sfaulował Skiba, a sędzia bez chwili zawahania wskazał na "wapno". Jedenastkę na bramkę zamienił Sebastian Dudek. Z kolei w 53. minucie Fidziukiewicz popisał się świetnym prostopadłym podaniem do Pribuli, który pewnym strzałem zdobył swoją drugą bramkę w tym spotkaniu.

Po tak udanym początku drugiej części gry Zagłębiacy cofnęli się do defensywy, w której byli praktycznie bezbłędni. Stomil był co prawda częściej przy piłce, ale ze strony gospodarzy brakowało przede wszystkim celnych strzałów na bramkę strzeżoną przez Fabisiaka. W 87. minucie kontratak gości wykorzystał Pribula i tym samym w Olsztynie ustrzelił hattricka. Zagłębie odniosło zwycięstwo i awansowało na pozycję lidera I ligi. Dla Stomilu był to piąty z rzędu mecz bez wygranej.

Stomil Olsztyn - Zagłębie Sosnowiec 2:4 (2:1)
0:1 - Martin Pribula 5'
1:1 - Arkadiusz Czarnecki 14'
2:1 - Dawid Szymonowicz 17'
2:2 - Sebastian Dudek (k.) 50'
2:3 - Martin Pribula 53'
2:4 - Martin Pribula 87'

Składy:

Stomil Olsztyn: Piotr Skiba - Janusz Bucholc, Arkadiusz Czarnecki, Jarosław Ratajczak, Rafał Remisz, Paweł Głowacki (55' Michał Trzeciakiewicz), Tsubasa Nishi (66' Piotr Głowacki), Łukasz Suchocki, Dawid Szymonowicz, Rafał Kujawa, Karol Żwir (61' Tomasz Chałas).

Zagłębie Sosnowiec: Wojciech Fabisiak - Łukasz Sołowiej, Marcin Sierczyński, Krzysztof Markowski, Żarko Udovicić, Dawid Ryndak, Sebastian Dudek (73' Grzegorz Fonfara), Martin Pribula, Przemysław Mizgała (46' Michał Fidziukiewicz), Łukasz Matusiak, Jakub Arak (85' Tomasz Szatan).

Sędzia: Adam Lyczmański (Bydgoszcz).

Albania kupiła awans na Euro 2016? UEFA zbada mecz prowadzony przez polskiego arbitra

Komentarze (0)