Co ciekawe, jeszcze w sobotę Tomasz Półgrabski, czyli prezes spółki PL.2012+ będącej operatorem PGE Narodowego, przekonywał, że niedzielne spotkanie odbędzie się przy zamkniętym dachu.
- To dla nas olbrzymie wydarzenie. Chyba nigdy, może z wyjątkiem pierwszego spotkania na Euro, nie było tu meczu takiej rangi. Ze względu na pogodę dach będzie zamknięty. Trawa jest położona i mam nadzieję, że spełnimy wszelkie oczekiwania - mówił Półgrabski.
UEFA postanowiła jednak inaczej, a o jej decyzji poinformował w niedzielę przed południem rzecznik prasowy Polskiego Związku Piłki Nożnej, Jakub Kwiatkowski.
A teraz odpowiedź na najbardziej nurtujące pytanie - dach będzie otwarty
— Jakub Kwiatkowski (@KwiatkowskiKuba) październik 11, 2015
Kończący el. Euro 2016 mecz 10. kolejki Polska - Irlandia będzie dla Biało-Czerwonych piątym rozegranym na Stadionie Narodowym spotkaniem w walce o awans na XV Mistrzostwa Europy.
W czterech wcześniejszych domowych meczach kadra Adama Nawałki zdobyła 10 z 12 możliwych do zdobycia punktów, pokonując Niemców (2:0), Gruzją (4:0) i Gibraltar (8:1), a remisując ze Szkocją (2:2).
Przed ostatnią kolejką Biało-Czerwoni są liderem gr. D. Polacy mają na koncie 18 punktów, czyli tyle samo co Irlandczycy, których wyprzedzają dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu.
Polska uzyska bezpośredni awans na Euro 2016, jeśli pokona Irlandię lub jeśli zremisuje z nią 0:0 albo 1:1. Każdy inny wynik będzie promował The Green Army.
Błaszczykowski niby bez formy na cały mecz, zastanawiają się też o innych że nie mają do podmiany za Milika.Olkowski niby bedzie grał nie na swojej poycji - To GDZ tego wnioskuje że 3-4 'zagraniczniaków' po prostu blokuje miejce w naszej kadrze 'krajowcom' - tylko z racji tego że grali wcześniej więc wypada ich powoływać.
Żenada .. a jakby co pójdzie źle, to będzie pewnie tłumaczenie że:
a) jeden jest w nie optymalnej formie
b) drugi jest kontuzjowany
c) trzeci z konieczności nie grał z na swojej pozycji
d) czwarty jeszcze co innego ..itd Czytaj całość