Juergen Klopp, który w maju pożegnał się z Borussią Dortmund, podpisał we wtorek trzyletni kontrakt z Liverpoolem. Ogłoszenie nazwiska nowego menedżera nastąpiło zaledwie cztery dni po zwolnieniu Brendana Rodgersa.
Tom Werner nie chciał zabierać głosu na temat błyskawicznego zakontraktowania nowego menedżera. - Nauczyliśmy się, by pewne sprawy trzymać w tajemnicy - powiedział prezes Liverpoolu. - Niedawno spotkaliśmy się z Juergenem, ale nie chcę zbyt wiele mówić o tych rozmowach.
- Myślałem o nim od dłuższego czasu. Każdy, kto orientuje się w piłkarskich realiach, wie, że jest wybitnym menedżerem.
Według Wernera 48-letni Klopp szybko nawiąże dobry kontakt z zespołem. - Jest dobrym motywatorem dla swoich piłkarzy. Kiedy z nim porozmawialiśmy, zobaczyliśmy, że jego wizja jest zbieżna z naszymi oczekiwaniami. Czekamy na bardzo atrakcyjny, ofensywny futbol.
Po ośmiu kolejkach Premier League Liverpool z dorobkiem 12 punktów zajmuje 10. miejsce w tabeli. W rozgrywkach Ligi Europy piłkarze "The Reds" rywalizują z FC Sion, Bordeaux i Rubinem Kazań. Klopp zadebiutuje w roli menedżera Liverpoolu w wyjazdowym meczu z Tottenhamem.
Glik: Wiedzieliśmy, że czeka nas ciężki bój