Sztab szkoleniowy Górnika Zabrze wykorzystał przerwę reprezentacyjną i skorzystał z zaproszenia na mecz charytatywny. Spotkanie z III-ligową Foto-Higieną Gać trwało łącznie 70 minut (2x35), a trener Leszek Ojrzyński dał zagrać aż dwudziestu zawodnikom. Pełne spotkanie rozegrali jedynie Mateusz Słodowy i Michał Janota.
Zabrzanie już w 11. minucie objęli prowadzenie, a gola zdobył Aleksander Kwiek, który pokonał golkipera rywali bezpośrednim uderzeniem z rzutu wolnego. Różnica klas pomiędzy oboma drużynami była widoczna, lecz graczom śląskiego klubu zabrakło skuteczności.
Górnik prowadzenie podwyższył już po zmianie stron. Przeprowadzoną lewym skrzydłem akcję wykończył Mariusz Magiera, który kilka minut później miał okazję do zdobycia kolejnej bramki. Dla zabrzan był to jeden z elementów przygotowań do najbliższego meczu ligowego, w którym zmierzą się z Lechią Gdańsk.
Foto-Higiena Gać - Górnik Zabrze 0:2 (0:1)
0:1 - Kwiek 11'
0:2 - Magiera 42'
Składy:
Foto-Higiena: Mazur - Strójwąs (62' Kaczmarek), Przytuła, Krzyśków (23' Pożarycki), Wróbel, Dorobek, Orzechowski, Synowiec, Salak (50' Skorłutowski), Budny (40' Polanowski), Kucyniak (64' Lisicki)
Górnik: Janukiewicz (36' Przyrowski) - Widanow (36' Kosznik), Danch (36' Kopacz), Szeweluchin (36' Kurzawa), Słodowy, Madej (36' Magiera), Sobolewski (36' Przybylski), Kwiek (36' Jeż), Janota, Korzym (36' Cupriak), Skrzypczak (36' Piasecki)
Bez obrazy dla kibiców tego klubu. Taki żarcik mi się nasunął na myśl.
Wygrac z GACIAMI
I do tego higienicznie i z foto.