Koźmiński: Kibice Fiorentiny oczekują bardzo dużo

- Kibice Fiorentiny nie chcą, by w ich klubie grał byle jaki piłkarz. Są bardzo wymagający. Jak kochają, to na zabój - mówi serwisowi WP SportoweFakty Marek Koźmiński, były piłkarz włoskich drużyn.

Koźmiński odnosi się do środowego meczu Fiorentiny z Bologną. Viola wygrała 2:0, a pierwszą bramkę dla nowego klubu zdobył Jakub Błaszczykowski. Włoski dziennik "La Gazzetta dello Sport" wybrał Polaka zawodnikiem meczu, oceniając go na 7,5.

- Ten gol bardzo Kubie pomoże. Zwłaszcza, że kilka dni temu miał problemy zdrowotne i wydawało się, że może wypaść na dłuższy czas. Włosi lubią kreować bohaterów. Jak drużynie idzie, a kluczowi gracze są w formie, to fani noszą ich na rękach. Nie tolerują u zawodnika przejścia obok meczu. Nie znoszą, gdy ktoś się nie stara. Fiorentina ma temperamentnych kibiców. Bardzo wymagających. Zostali przyzwyczajeni do czegoś więcej niż przeciętność. Dlatego nie życzą sobie w zespole byle jakiego gracza, tylko takiego, który zostawi na boisku serce - opowiada Koźmiński.

Były reprezentant Polski, a dziś wiceprezes PZPN, grał w trzech włoskich zespołach: Udinese (1992-97), Brescii (1997-2001) i Anconie (2002).

Komentarze (5)
avatar
Panna K.
24.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mam nadzieję, że Kuba będzie często strzelał. Szkoda było patrzeć jak grzał ławę, transfer pójdzie mu na dobre. 
avatar
Broda1982
24.09.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Lubię Fiorentinę i trzymam kciuki za Błaszczykowskiego. Cieszy mnie, że w końcu trafił zawodnik, który godnie zaprezentuje nasz kraj. 
avatar
Brudny_Harry
24.09.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Akurat Kuba na bohatera drużyny pasuje. bardzo dobrze, że trafił do Fiorentiny - tu się powinien odrodzić i znowu będzie najlepszym po Lewym zawodniku w kadrze :)