Lech ma katastrofalną sytuację w Ekstraklasie, dlatego Puchar Polski stał się dla niego niezwykle istotny. Niewykluczone, że właśnie te rozgrywki będą jedyną szansą na ponowny awans mistrza Polski do Ligi Europy. W środę - w ramach 1/8 finału - ekipa Macieja Skorży podejmie Ruch Chorzów.
Przy Bułgarskiej nie zwołano przedmeczowej konferencji prasowej, nie ma też otwartego treningu, po którym kilku zawodników odpowiadało zawsze na pytania dziennikarzy.
- Regulamin Pucharu Polski nie przewiduje konieczności organizowania konferencji prasowej przed meczem. Zespół chce się teraz wyciszyć i popracować w jak największym spokoju - wyjaśnił WP SportoweFakty kierownik Kolejorza, Mariusz Skrzypczak.
We wtorek poznaniacy trenowali o godz. 17.30. Na razie nie wiadomo jakie będą ich plany na czwartek i piątek. Decyzja zapadnie dopiero po środowym pojedynku z Niebieskimi (pierwszy gwizdek sędziego zabrzmi o godz. 20.30).