Primera Division: Poważny sprawdzian Barcelony, skuteczny rewanż Realu?

Rozgrywki Primera Division nabierają tempa! Po weekendowych meczach wciąż komplet oczek ma na koncie FC Barcelona, ale już w środę jedzie na stadion drużyny, która zaliczyła 3 zwycięstwa i remis! Celta Vigo spisuje się kapitalnie w ofensywie (10 bramek) i już w zeszłym sezonie potrafiła postawić się "Dumie Katalonii" (u siebie porażka 0:1, na wyjeździe wygrana 1:0).

W niedzielę trener Barcy, Luis Enrique, posadził na ławce Luisa Suareza oraz Andresa Iniestę, którzy w środku tygodnia powinni pojawić się już w podstawowym składzie. Dodatkowo po 4-meczowej karze za obrazę sędziego do jedenastki najprawdopodobniej powróci Gerard Pique.

Kim postraszy Celta? Przede wszystkim Nolito, który na starcie sezonu zdobył 4 gole i zaliczył asystę. Co ciekawe, napastnik zespołu z Galicji grał już w rezerwach Barcy, a teraz jest głównym kandydatem do wzmocnienia linii ofensywnej klubu z Camp Nou w zimowym okienku transferowym! Oprócz niego, fantastycznie spisują się Fabian Orellana i pozyskany latem Daniel Wass.

Jedyną ekipą z czystym kontem bramkowym pozostaje za to Real Madryt. "Królewskim" zdarzyła się wpadka na inaugurację (0:0 ze Sportingiem), ale później podopieczni Rafaela Beniteza już tylko wygrywali. W środę zagrają na stadionie zdobywcy Superpucharu Hiszpanii - Athletic Bilbao, gdzie w marcu tego roku przegrali 0:1 po bramce Aritza Aduriza.

Wysoki Bask dalej pozostaje największą gwiazdą klubu z San Mames, a w bieżących rozgrywkach na wszystkich frontach już 9 razy cieszył się z trafienia. Czy pokona również skutecznego na linii bramkowej Keylora Navasa? Jeśli chodzi o kontuzje, znacznie gorsze wiadomości napływają z obozu wicemistrza Hiszpanii. Przez urazy nie zagrają Danilo, James Rodriguez, Gareth Bale i najprawdopodobniej Sergio Ramos, którego zabrakło również w ostatnim meczu tych ekip.

Oprócz Celty i Realu Madryt, 10 punktów zgarnął również ostatni pogromca Athletic - Villarreal CF. "Żółte Łodzie Podwodne" imponują grą w ofensywie, co jest największą bolączką ich najbliższego rywala - Malagi. Andaluzyjczycy to bowiem ekipa, która w 4 kolejkach ani razu nie trafiła do siatki rywala!

Za sprawą bilansu bramkowego Malaga wyprzedza inną ekipę z południowego regionu Hiszpanii - Sevilli. Zdobywca Ligi Europy zgromadził 2 oczka i niespodziewanie zamyka ligową tabelę. Podopieczni Unaia Emery'ego będą chcieli przełamać się przeciwko beniaminkowi UD Las Palmas, ale doskwierają im liczne kontuzje. Do szerokiego grona piłkarzy z urazami po ostatnim meczu dołączyli pomocnicy - Ever Banega oraz Vitolo.

Już we wtorek na plac gry wyjdą piłkarze Atletico Madryt, którzy w małych derbach stolicy przyjmą Getafe CF. Gracze Diego Simeone musieli uznać wyższość FC Barcelony, ale resztę meczów wygrali. Argentyńczyk może być szczególnie zadowolony z szerokiej ławki rezerwowych. W ostatni weekend zwycięstwo zapewnił mu bowiem duet wprowadzonych napastników - Angel Correa i Fernando Torres. Ten drugi zdobył swojego 99 gola w barwach "Los Colchoneros" i w najbliższym meczu na Vicente Calderon może doczekać się wielkiego jubileuszu.

Program 5. kolejki Primera Division:

Wtorek, 22 września:

Atletico Madryt - Getafe, godz. 20:00

Espanyol Barcelona - Valencia, godz. 20:00

Granada - Real Sociedad, godz. 22:00

Środa, 23 września:

Celta Vigo - FC Barcelona, godz. 20:00

Levante - Eibar, godz. 20:00

Rayo Vallecano - Sporting Gijon, godz. 20:00

Athletic Bilbao - Real Madryt, godz. 21:00

UD Las Palmas - Sevilla, godz. 22:00

Malaga - Villarreal, godz. 22:00

Czwartek, 24 września:

Real Betis - Deportivo La Coruna, godz. 22:05

Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)