Piłkarz Bayeru Leverkusen za 30 mln euro w Tottenhamie. "Ktoś mu chyba źle doradził"

Kiedy piłkarze Bayeru Leverkusen przygotowywali się do pojedynku z Lazio Rzym, który ostatecznie wygrali 3:0, Heung-Min Son przechodził testy medyczne przed transferem do Tottenhamu Hotspur. Koreańczyk miał poinformować działaczy, że nie zagra więcej w drużynie Rogera Schmidta, a ponieważ Koguty złożyły atrakcyjną ofertę opiewającą na 30 mln euro, Rudi Voeller i Michael Schade wyrazili zgodę na transfer.
[ad=rectangle]
- To oczywiście wielka strata dla naszego zespołu. Próbowałem go przekonać, by tego nie robił, jednak nic do niego nie trafiało. Wszyscy jesteśmy bardzo zawiedzeni. Myślę, że to nie jego wina, ponieważ jest fajnym chłopakiem, ale ktoś mu chyba źle doradził - skomentował gwiazdor Aptekarzy Hakan Calhanoglu. - W wieku 23 lat należy mieć dużo szacunku do własnego ojca, ale czasami trzeba samodzielnie podjąć pewne decyzje - dodał Turek, jeden z bohaterów pojedynku z Lazio.

W 2013 roku Bayer zapłacił Hamburgerowi SV za Sona 10 mln euro. Od tego czasu lewoskrzydłowy w 87 występach zdobył 29 bramek i 11 razy asystował, należąc do czołowych zawodników drużyny z BayArena. Po jego odejściu do podstawowego składu może wskoczyć uzdolniony Julian Brandt albo trener zacznie stosować ustawienie z dwoma nominalnymi napastnikami i Sona zastępował będzie Admir Mehmedi.