Kompletnie przebudowana latem drużyna Brunatnych nie zaliczyła udanego debiutu pod wodzą Rafała Ulatowskiego. W pierwszej kolejce, na własnym terenie, na oczach ponad dwóch tysięcy kibiców bełchatowianie ulegli Stomilowi Olsztyn 0:1. Decydująca bramka padła tuż przed przerwą, a drugie 45 minut nie wystarczyło spadkowiczowi z ekstraklasy na odrobienie strat.
[ad=rectangle]
W najbliższą sobotę opiekun PGE GKS-u dysponować powinien już jednak większą siłą rażenia, ponieważ do jego zespołu dołączył wypożyczony z Lechii Gdańsk Hieronim Gierszewski. Więcej jednostek treningowych z zespołem ma też Szymon Stanisławski. I właśnie na tych dwóch zawodników Ulatowski bardzo liczy. - Hieronim zbierał w minionym sezonie pozytywne opinie za swoją grę i jestem przekonany, że będzie współtworzył groźny duet z Szymonem Stanisławskim - przyznał cytowany przez oficjalną stronę klubową trener Brunatnych.
Gospodarze w najbliższym meczu będą mieli również większe pole manewru w defensywie. Do gry uprawniony będzie już Vaclav Cverna - jeden z pierwszych nabytków bełchatowian latem i młody Marcin Wdowiak. Czy uzupełniona kadra powalczy o trzecie w historii zwycięstwo z Chojniczanką Chojnice?
Łatwo na pewno nie będzie, bo zespół Mariusza Pawlaka, choć w pierwszej serii spotkań nie zdobył kompletu punktów, to jednak potrafił postraszyć w Legnicy tamtejszą Miedź. Wyjazdowy remis 2:2 z zespołem wzmocnionym przed sezonem takimi zawodnikami jak chociażby nie tak dawny kapitan PGE GKS-u Błażej Telichowski czy były wiślak Łukasz Garguła wystawia piątej drużynie poprzednich rozgrywek naprawdę niezłą laurkę.
Trener gości boryka się jednak z pewnymi problemami kadrowymi i w tym swoich szans na pewno upatrywać mogą gospodarze. W Bełchatowie nie wystąpią bowiem: zawieszony za czerwoną kartkę Rafał Grzelak i kontuzjowany Tomasz Lisowski. Pod nieobecność w kadrze gości dwóch eks widzewiaków bohaterem spotkania może być inny były zawodnik łódzkiego klubu, który teraz gra już w Bełchatowie.
Maciej Krakowiak, bo o nim mowa, w kwietniu tego roku napsuł bowiem zawodnikom Chojniczanki sporo krwi, zaliczając kilka znakomitych interwencji w pierwszoligowym meczu zespołu z Chojnic z Widzewem. Największym kunsztem wykazał się jednak broniąc w doliczonym czasie gry rzut karny wykonywany przez Pawła Zawistowskiego, zapewniając swojej drużynie minimalne zwycięstwo 1:0. Taki wynik w najbliższą sobotę bełchatowianie wzięliby na pewno w ciemno...
PGE GKS Bełchatów - Chojniczanka Chojnice / sobota 08.08.2015 r., godz. 20:00
Przewidywane składy:
PGE GKS Bełchatów: Maciej Krakowiak - Piotr Witasik, Seweryn Michalski, Marcin Flis, Lukas Kuban, Bartłomiej Bartosiak, Patryk Rachwał, Lukas Klemenz, Łukasz Wroński, Jakub Serafin, Szymon Stanisławski.
Chojniczanka Chojnice: Dominik Hładun - Damian Garbacik, Marcin Biernat, Piotr Kieruzel, Radosław Bartoszewicz, Bartłomiej Niedziela, Paweł Zawistowski, Tomasz Mikołajczak, Wojciech Lisowski, Maciej Rogalski, Łukasz Kosakiewicz.
Sędzia: Marcin Szczerbowicz (Olsztyn).
Zamów relację z meczu PGE GKS Bełchatów - Chojniczanka Chojnice
Wyślij SMS o treści PILKA.CHOJNICZANKA na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT
Zamów wynik meczu PGE GKS Bełchatów - Chojniczanka Chojnice
Wyślij SMS o treści PILKA.CHOJNICZANKA na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT