Poprzedni sezon pierwszoligowych rozgrywek Olimpia zakończyła na czwartym miejscu, a doświadczenie wyniesione z boisk sprawia, że tytuł faworyta należy właśnie do tej drużyny. Jednak grudziądzanom nie będzie towarzyszyć zbyt wielka presja.
[ad=rectangle]
Trenerem zespołu został Tomasz Asensky, od wielu lat związany z grudziądzkim klubem. Olimpia ma już za sobą oficjalny pojedynek, w I rundzie Pucharu Polski pokonała 4:2 Rodło Kwidzyn, zdobywając awans - w następnej fazie zmierzą się oni z Lechem Poznań (11 sierpnia).
Pucharowa konfrontacja była dla szkoleniowca i jego podopiecznych okazją do sprawdzenia się przed startem I ligi. - W potyczce w Pucharze Polski, gdzie cel został osiągnięty, mogliśmy jeszcze przećwiczyć na żywym materiale kilka wariantów, wychodziło momentami lepiej, momentami gorzej. Mamy materiał do przemyślenia, do analiz, dobrze że był taki rywal akurat z niższej ligi, gdzie takie rzeczy były możliwe do zrealizowania - powiedział Asensky.
Trener nie ukrywa, że inauguracja ligi będzie dla jego drużyny szalenie ważna. - Wychodząc już w sobotę na mecz nie możemy pozwolić sobie na jakiekolwiek niewiadome, jakiekolwiek błędy. Zdajemy sobie sprawę, że będzie to przeciwnik zdeterminowany, będzie to dla Rozwoju sezon debiutancki. Mimo że nie mają w składzie tak znanych zawodników, to w większości są to chłopcy, którzy wywalczyli sobie tę ligę i mają te twarde, śląskie charaktery. Na pewno w tym spotkaniu nie będzie nam się łatwo grało, nikt się nie położy - zaznaczył podczas konferencji prasowej przed inauguracyjnym meczem.
Z kolei piłkarze Rozwoju mają już za sobą porządny rozruch przed I ligą, rozegrali bowiem dwa oficjalne spotkania w Pucharze Polski, najpierw pokonując 2:0 Stal Mielec, a potem przegrywając 0:2 z GKS-em Katowice. Podczas ostatniego meczu katowiczanie nie pokazali się z dobrej strony, ale jak zapewniają - wyciągnęli już potrzebne wnioski.
Choć dla Ślązaków będzie to debiutancki sezon na poziomie zaplecza ekstraklasy, to przystępują oni do niego bez obaw. - Nieustępliwość, walka, zaangażowanie i serce. Technicznie, taktycznie i mentalnie staramy się cały czas przygotowywać zespół. Mam nadzieję, że uda się zrobić wszystko, by zdobyć trzy punkty. Nie jedziemy tam po remis, a po zwycięstwo. Przegrana z GKS-em nauczyła nas pewnych rzeczy, ale i wzmocniła psychicznie - zapewnił Marek Motyka na oficjalnej stronie klubu.
Trener podkreśla, że jego zawodnicy nie będą się bać konfrontacji z Olimpią, do której przystąpią z większą świeżością niż do pucharowego meczu z GKS-em. - To, że jesteśmy beniaminkiem, nie znaczy, że mamy przed kimś klęczeć - zaznaczył.
W jakim składzie wystąpią oba zespoły? Tomasz Asensky zdradził, że wciąż głowi się nad podstawową jedenastką. Ci piłkarze, którzy rozpoczęli pucharowe spotkanie z Rodłem nie mogą być pewni swojego miejsca, w składzie grudziądzan są trzy niewiadome. Niewykluczone, że na roszady w jedenastce zdecyduje się również Marek Motyka.
Olimpia Grudziądz - Rozwój Katowice / sob. 01.08.2015 godz. 20.00
Przypuszczalne składy:
Olimpia Grudziądz:
Bartosz Fabiniak - Adrian Bielawski, Michal Piter-Bucko, Michał Łabędzki, Marcin Woźniak, Marcin Kaczmarek, Dariusz Kłus, Marcin Smoliński, Dejan Žigon, Patryk Skórecki, Adam Cieśliński.
Rozwój Katowice: Bartosz Soliński - Szymon Kapias, Przemysław Gałecki, Łukasz Kopczyk, Łukasz Winiarczyk, Robert Menzel, Kamil Cholerzyński, Tomasz Wróbel, Robert Tkocz, Patryk Kun, Filip Kozłowski.
Sędzia: Piotr Idzik (Poznań).
Zamów relację z meczu Olimpia Grudziądz - Rozwój Katowice
Wyślij SMS o treści PILKA.ROZWOJ na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT
Zamów wynik meczu Olimpia Grudziądz - Rozwój Katowice
Wyślij SMS o treści PILKA.ROZWOJ na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT
Przed nami jednak jeszcze sporo kolejek. I Czytaj całość