Zarówno trener Luis Enrique, jak i prezydent Josep Bartomeu są zadowoleni z kadry na sezon 2015/2016. Szkoleniowiec FC Barcelony przyznał, że jeśli ktoś chce pozyskać jego piłkarza, musi zapłacić klauzulę wykupu, z kolei główny sternik dodał: - Zespół jest już ukształtowany. Jeśli ktoś chce odejść, musi nas o tym poinformować, a na razie takich sygnałów nie mamy. Nie otrzymaliśmy też żadnych ofert. Nie chcemy żadnych zmian.
[ad=rectangle]
Mimo takich słów, hiszpańska prasa sugeruje, że z klubem może pożegnać się dwóch zawodników - Adriano Correia oraz Pedro Rodriguez. Brazylijczyk jest w kontakcie z AS Romą, a jego możliwe odejście ma potwierdzać... wpis na portalu społecznościowym klubowego kolegi, Douglasa. - Jesteś bestią bracie. Ludzie tacy jak ty zasługują na miłość, pokój i radość. Mam nadzieję, że dalej będziesz tak wspaniałą osobą - napisał prawy defensor.
Z kolei Pedro nie jest zadowolony ze swojej pozycji w klubie i wciąż zastanawia się nad możliwym odejściem. Napastnika na celowniku mają kluby z Premier League. Wśród zainteresowanych ekip wymienia się Manchester United, a także Liverpool FC, który szuka następcy Raheema Sterlinga. Według mediów, Pedro wyceniany jest na 30 mln euro.