Informacje, które posiadamy, wskazują na osobę Zbigniewa Szubryta, właściciela zakładów mięsnych. Jest to człowiek od lat związany z piłką nożną. Reklamy jego firmy można było zobaczyć na stadionie Wisły Kraków, a z dobrodziejstw biznesmena korzystała także Limanovia Limanowa. Klub w zakończonym sezonie spadł z II ligi, a sponsor postanowił się wycofać.
[ad=rectangle]
Sandecja Nowy Sącz funkcjonuje w I lidze przede wszystkim dzięki miejskiej dotacji. Na rok 2015 to nieco ponad 1,6 miliona złotych. Temat od lat wzbudza duże kontrowersje i sprzeciw, bo to ponad połowa całej kwoty wydawanej na sport w Nowym Sączu (3,1 mln).
Najbliższe miesiące mają przynieść duże zmiany w strukturach klubu. Wspomniany Szubryt ma zostać strategicznym sponsorem, a za nim mają pójść inni. Spekuluje się, że chodzi między innymi o firmy Fakro i Wiśniowski. Reorganizacja funkcjonowania klubu ma też przynieść zmiany w zarządzie, na czele z prezesem Andrzejem Dankiem. Jeśli taką wolę wyrażą sponsorzy, obecne władze będą musiały ustąpić. Cele są ambitne - Sandecja za 2-3 lata miałaby awansować do Ekstraklasy. Przy okazji miejskie pieniądze można by w większym stopniu poświęcić na szkolenie młodzieży.
Warto podkreślić, że szlaki zostały już przetarte. Nowy Sącz ma drużynę piłki ręcznej Olimpia-Beskid, od trzech lat występującej w PGNiG Superlidze. 30 czerwca doszło do zmiany zarządu w tym klubie. Przez niemal 3 lata władze nie znalazły sponsora strategicznego, a nowym prezesem został Wiesław Pazgan, pełnomocnik zarządu firmy Konspol, słynącej z produkcji kurczaków. Ma to się również wiązać z finansowaniem szczypiornistek.