Copa America: Meksyk rozczarował w pierwszym występie, El Tri bez gola z Boliwią

 / Piłka nożna
/ Piłka nożna

Zespół Miguela Herrery w pierwszym występie na Copa America nie zdołał pokonać reprezentacji Boliwii. Kibice zgromadzeni na stadionie w Vina del Mar nie zobaczyli bramek.

Boliwia, która nie ma w składzie ani jednego piłkarza szerzej znanego w Europie, jest uznawana wraz z Jamajką za najsłabszy zespół Copa America 2015. Podobnie jednak jak przed czterema laty na inaugurację osiągnęła niezły wynik - w 2011 roku zremisowała 1:1 z Argentyną (by kolejne dwa mecze przegrać), a tym razem nie dała się pokonać Meksykowi.
[ad=rectangle]
W pierwszej połowie spotkania w Vina del Mar dwukrotnie bliscy objęcia prowadzenia byli Boliwijczycy. Najlepszej okazji w meczu nie wykorzystał Marcelo Martins Moreno, który po dośrodkowaniu Ricardo Pedriela oddał strzał w słupek! Niewiele później najwyższej klasy interwencją popisał się Jose de Jesus Corona po mocnym uderzeniu Jhasmaniego Camposa.

Po przerwie reprezentanci Meksyku grali już zdecydowanie lepiej od przeciwnika i mogli przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Skutecznością nie zaimponował wprowadzony na murawę w 61. minucie Raul Jimenez z Atletico Madryt, z kolei arbiter nie dał się nabrać na próbę wymuszenia rzutu karnego przez Javiera Aquino. Do samego końca wysiłki El Tri nie przyniosły już efektu, choć kilka razy kotłowało się pod bramką Romela Quinoneza.

Meksykanie nieoczekiwanie stracili punkty i przeciwko Chile w 2. kolejce fazy grupowej nie powinni pozwolić sobie na porażkę. Odnotujmy, że Miguel Herrera nie zabrał na turniej kilku wiodących zawodników na czele z Javierem Hernandezem, Carlosem Velą oraz Hectorem Herrerą.

Meksyk - Boliwia 0:0

Składy:

Meksyk: Jose Corona - Flores, Dominguez, Marquez (64' Aquino), Ayala, Aldrete - Medina (81' Montes), Guemez, Jesus Corona - Herrera (61' Jimenez), Vuoso.

Boliwia: Quinonez - Hurtado, Raldes, Zenteno, Morales - Smedberg, D. Bejarano, Chumacero, Campos (71' Escobar) - Martins Moreno, Pedriel (85' M. Bejarano).

Żółte kartki: Flores (Meksyk) oraz D. Bejarano, Escobar (Boliwia).

Sędzia: Enrique Caceres (Paragwaj).

Komentarze (3)
avatar
jerrypl
13.06.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Słabo to wyglądało, mecz stał na niskim poziomie. Niższym niż mecz otwarcia, zatem należy przypuszczać, że to Chile i Ekwador powinny wyjść z dwóch pierwszych miejsc, a biorąc pod uwagę ten dzi Czytaj całość