Rakels znalazł swoją przystań w Krakowie, ale czy zostanie w Pasach?

- Wszyscy mówili, że mogę dobrze grać i uwierzyłem w to. Chyba dobrze wyszło? - pyta [tag=24890]Deniss Rakels[/tag], który z 11 golami na koncie był w minionym sezonie najlepszym ligowym strzelcem Cracovii.

W tym artykule dowiesz się o:

23-latek zaczął sezon jako numer trzy w hierarchii napastników Cracovii, ustępując miejsca Dawidowi Nowakowi oraz Dariuszowi Zjawińskiemu, a pierwszy występ zaliczył dopiero w meczu 3. kolejki z Jagiellonią Białystok, gdy na rozgrzewce urazu doznał Nowak. Łotysz wykorzystał swoją szansę i od razu wpisał się na listę strzelców. Później dołożył jeszcze 10 bramek i został pierwszym napastnikiem "+10" Cracovii od sezonu 2004/2005 i Piotra Bani.
[ad=rectangle]

Bramka zdobyta przez Rakelsa w Białymstoku była w ogóle jego premierową w polskiej ekstraklasie. Od debiutu, który miał miejsce w lutym 2011 roku, czekał na to 1252 dni! Z drugiej strony w tym czasie rozegrał w ekstraklasie tylko 547 minut w 18 ligowych meczach, bo Zagłębie Lubin na dwa sezony wypożyczało go do I-ligowego GKS-u Katowice. Do 11 ligowych trafień Łotysz dołożył też gola w Pucharze Polski, zostając najlepszym strzelcem Pasów.

- To mój najlepszy sezon w karierze, choć pierwsze dwa sezony na Łotwie też miałem dobre. Bardzo jestem zadowolony z tego, że potrafiłem grać równo przez cały sezon. To się podobało też trenerowi, że byłem stabilny - mówi Rakels.

Gdyby w lipcu 2014 roku ktoś powiedział mu, że będzie miał na koncie 12 bramek, to pewnie wziąłby ten dorobek z pocałowaniem ręki. - Sam bym w to nawet nie uwierzył, ale potem jak trener Podoliński zaczął na mnie stawiać, to w siebie uwierzyłem. Czułem, że mam wsparcie od trenerów i od kolegów w szatni. Wszyscy mówili, że mogę dobrze grać i uwierzyłem w to. Chyba dobrze wyszło? - pyta 23-latek i dodaje: - Łatwiej jest wyjść w górę, niż utrzymać wysoki poziom. Mam nadzieję, że mi się to uda i liczę na to, że mogę wykonać jeszcze progres, bo nie jestem jeszcze starym zawodnikiem.

Dobrą grą w Cracovii Rakels wywalczył sobie powrót do reprezentacji Łotwy. W piątek ma szansę na duże występ w meczu el. Euro 2016 z Holandią. - Powołanie dostałem po pierwszych bramkach dla Cracovii i to dało mi jeszcze większego kopa. Trener Pahars też mi zaufał, dzięki czemu jeszcze mocniej w siebie uwierzyłem - podkreśla.

Wygląda na to, że przy Kałuży 1 Deniss Rakels znalazł swoją przystań, ale jak długo zostanie w Cracovii? W końcu nie może narzekać na brak zainteresowania ze strony zagranicznych klubów. Zapytany o to, czy w nowym sezonie będzie dalej strzelał bramki dla krakowskiego zespołu najpierw szeroko się uśmiecha, a po chwili dodaje: - Na razie zostaję...

Źródło artykułu: