T-Mobile Ekstraklasa: Kto rządził w maju?

Piłkarz Maja: Patryk Tuszyński (Jagiellonia Białystok)

Jeśli Michał Probierz jest ojcem sukcesu Jagiellonii, która po raz pierwszy w historii znalazła się w strefie medalowej mistrzostw Polski, to ojcem chrzestnym wyniku białostoczan jest Patryk Tuszyński, którego bramki dały Jadze w maju zwycięstwa z Lechem Poznań (3:1), Wisłą Kraków (2:1) i Górnikiem Zabrze (3:2). Ogółem w pięciu majowych występach strzelił aż cztery gole i sprawił, że kibice Jagiellonii szybko zapomnieli o odesłanym do rezerw Mateuszu Piątkowskim.
[ad=rectangle]
Mocnym kandydatami byli też Dusan Kuciak z Legii Warszawa i Kamil Wilczek z Piasta Gliwice. Ten pierwszy w trzech z pięciu majowych spotkań zachował czyste konto, utrzymując Wojskowych w grze o tytuł. Drugi zdobył w maju pięć bramek, ale do siatki trafiał tylko w dwóch spotkaniach i do tego ze słabszymi rywalami.

Piłkarze miesiąca w T-ME 2014/2015:

[nextpage]

Trener Maja: Jacek Zieliński (Cracovia)

54-letni szkoleniowiec przyszedł do Cracovii, która po kadencji Roberta Podolińskiego była rozbita mentalnie i rozłożona piłkarsko, a do tego znajdowała się na skraju przepaści, ale w ciągu miesiąca stworzył przy Kałuży 1 zespół, który jest diablo skuteczny (11:3 w bramkach) i chwalony za efektowną grę. W pięciu majowych meczach Pasy Zielińskiego zdobyły 11 punktów i były jedynym niepokonanym zespołem ligi. Dzięki świetnej serii jako pierwsze z grupy spadkowej zapewniły sobie utrzymanie w T-ME.

Trenerzy miesiąca w T-ME 2014/2015:

Jacek Zieliński: Nie będzie castingu - jesteśmy pod bronią

[nextpage]

Młody Wilk Maja: Karol Linetty (Lech Poznań)

Centralną postacią Lecha Poznań, który w maju wskoczył na fotel lidera i utrzymał się na ligowym szczycie, jest 20-letni Karol Linetty. Młody pomocnik nie tylko trzyma w ryzach II linię, ale też zdobył w maju dwie ważne bramki: w meczu 31. kolejki z Legią w Warszawie (2:1) i w spotkaniu 35. serii z Pogonią Szczecin w Poznaniu (1:0).

Młode Wilki miesiąca w T-ME 2014/2015:

[nextpage]

Antybohaterowie maja: PGE GKS Bełchatów

To drugie wyróżnienie dla PGE GKS Bełchatów w tej kategorii. O ile jednak w marcu Brunatni zasłużyli na to miano po prostu słabą postawą na boisku, tak teraz antybohaterami są też działacze i kibice beniaminka T-ME. Władze GKS-u za kabaret ze zwalnianiem i zatrudnianiem Kamila Kieresia, a kibice za totalny brak wsparcia pogrążonego w kryzysie zespołu, który nie potrafi wydostać się ze strefy spadkowej.

Antybohaterowie miesiąca w T-ME 2014/2015: