Roman Weidenfeller odejdzie z Borussii, reprezentant Szwajcarii jego następcą

Według Bildu rozstanie Romana Weidenfellera z Borussią Dortmund jest już przesądzone, a klub z Signal-Iduna Park znalazł nowego golkipera.

Bramkarzowi, który występuje w Borussii Dortmund od 2002 roku, nie spodobało się, że w finale Pucharu Niemiec usiadł na ławce rezerwowych. Nie był to zresztą pierwszy raz, kiedy zabrakło dla niego miejsca w podstawowym składzie, a Juergen Klopp postawił na Mitchella Langeraka. Dlatego też 35-latek miał już podjąć decyzję o zmianie barw klubowych i najprawdopodobniej wyjedzie za granicę.
[ad=rectangle]
Hans-Joachim Watzke i Michael Zorc nie będą na siłę zatrzymywać Romana Weidenfellera, ponieważ znaleźli nowego bramkarza - Romana Burkiego z SC Freiburg. Według Bildu reprezentant Szwajcarii od dłuższego czasu znajdował się na celowniku BVB, a po spadku klubu z Badenii-Wirtembergii do 2. Bundesligi pozyskanie 24-latka będzie łatwiejsze, ponieważ w tych okolicznościach klauzula odstępnego Burkiego to zaledwie 4,5 mln euro. Porozumienie na linii klub - piłkarz miało zostać już osiągnięte.

Według not przyznawanych przez magazyn Kicker Burki był drugim najlepszym golkiperem Bundesligi w minionym sezonie. Uzyskał średnią ocen 2,72 i ustąpił tylko Ralfowi Faehrmannowi, a wyprzedził m.in. Bernda Leno, Kevina Trappa oraz Manuela Neuera. Przed rokiem wychowanek Young Boys Berno trafił do Freiburga za 1,8 mln euro z Grasshoppers Zurych.

#dziejesiewsporcie: Trener Wolfsburga oblany piwem

Źródło artykułu: