Do tej pory największymi sukcesami KAA Gent były trzy triumfy w krajowym pucharze (1964, 1984, 2010) oraz tytuły wicemistrza Belgii wywalczone w 1995 oraz 2010 roku. Tym razem zespół prowadzony przez Heina Vanhaezebroucka nie miał sobie równych w Jupiler League i po pokonaniu 2:0 Standardu Liege już na kolejkę przed końcem sezonu zapewnił sobie mistrzostwo, wyprzedzając o pięć punktów Club Brugge oraz o sześć RSC Anderlecht.
[ad=rectangle]
Nowo kreowanemu mistrzowi w sukcesie pomogły zasady obowiązujące w Belgii, w myśl których po zakończeniu sezonu zasadniczego sześć najlepszych drużyn rywalizuje między sobą po uprzednim odjęciu połowy punktów. Po 30 seriach gier rundy zasadniczej Gent zajmował druga pozycję i ustępował o cztery "oczka" Brugge.
Gent nie będzie musiał przebijać się przez eliminacje Ligi Mistrzów i od razu przystąpi do fazy grupowej. Będzie szóstym belgijskim uczestnikiem po Anderlechcie (11 startów), Club Brugge (4), KRC Genk (2), Lierse SK (1) oraz Standardzie Liege (1), a równocześnie drugim w edycji 2015/2016 po niemieckiej Borussii Moenchengladbach debiutantem w Champions League. Dodajmy, że drugi zespół ligi belgijskiej wystartuje w eliminacjach LM w grupie niemistrzowskiej.
W kadrze KAA próżno szukać szerzej znanych w Europie piłkarzy. Najwyżej wyceniany jest 19-letni talent rodem z Nigerii, napastnik Moses Simon. Drużyna występuje na mogącej pomieścić 20 tysięcy widzów Ghelmaco Arena w liczącej około 250 tysięcy mieszkańców Gandawie.
___ http://i.imgur.com/JP4LgZI.jpg
Serioooo? Nie piszecie newsów dla idiotów.