Co Jacek Zieliński przeniósłby do Polski z Bundesligi?

Porywająca gra Cracovii Jacka Zielińskiego nie poprawiła frekwencji na stadionie przy Kałuży 1. Ostatnie spotkanie z Zawiszą Bydgoszcz (3:1) obejrzały na żywo tylko 5142 osoby.

Pod wodzą Jacka Zielińskiego Cracovia odbiła się od dna i w pięciu meczach zdobyła aż 13 punktów (4-1-0), a każdemu z czterech pokonanych rywali Pasy zaaplikowały po trzy bramki. To nie przekonało jednak kibiców do przyjścia na stadion. Frekwencje na trzech domowych meczach za kadencji Zielińskiego to kolejno 5114, 5209 i 5142, podczas gdy trzy ostatnie domowe spotkania dołującej Cracovii Roberta Podolińskiego zgromadziły odpowiednio 5428, 6143 i 6355 widzów.
[ad=rectangle]

- Martwi mnie to, bo nie ukrywam, że liczyłem, że po tych paru dobrych meczach frekwencja wzrośnie. W takim razie musimy jeszcze mocniej się sprężyć i być może w ostatnich meczach będzie większa widownia. Niemniej jednak ta grupa, która jest
na stadionie, tworzy fajną atmosferę i bardzo nam pomaga. Kibice niosą Cracovię - mówi trener Zieliński.

Opiekun Cracovii przychyla się do opinii mówiącej, że jedną z przyczyn niskiej frekwencji nie tylko przy Kałuży 1, ale w całej T-ME są bezpośrednie transmisje z każdego spotkania w kolejce.

- To jest problem nie tylko Cracovii, ale całej polskiej ligi. Poza Legią i czasem Lechem frekwencja, choć nie jak dawniej, na meczach jest śladowa - mówi i dodaje: - Myślę, że kibiców ze stadionów zabierają bezpośrednie transmisje i - co tu dużo mówić - średni poziom tej ligi. Dla trenera to fajne, że każdy mecz można obejrzeć na żywo, ale to zabiera kibiców. Myślę, że najbardziej rozsądny byłby układ z Bundesligi: jeden mecz w prime time w piątek i w sobotę, a reszta w sobotę o 15:30 i czasem coś w niedzielę. U nas ta liga jest za bardzo rozciągnięta. Mecz za meczem i człowiek nie ma czasu dobrze zjeść, bo zaraz się zaczyna spotkanie. Ludzie są wygodni, więc skoro pada, to po co jechać na stadion, jak można obejrzeć mecz w telewizji.

Frekwencja przy Kałuży 1 w sezonie 2014/2015:

RozgrywkiRywalFrekwencja
2. kolejka T-ME vs Legia Warszawa (1:3) 8308
4. kolejka T-ME vs Korona Kielce (2:1) 7192
6. kolejka T-ME vs Podbeskidzie Bielsko-Biała (1:3) 6143
8. kolejka T-ME vs Górnik Łęczna (2:1) 5624
10. kolejka T-ME vs Wisła Kraków (1:0) 14 114
12. kolejka T-ME vs Ruch Chorzów (1:0) 6112
14. kolejka T-ME vs Zawisza Bydgoszcz (1:0) 5234
16. kolejka T-ME vs Górnik Zabrze (1:2) 5114
18. kolejka T-ME vs Jagiellonia Białystok (1:1) 4563
20. kolejka T-ME vs Śląsk Wrocław (1:1) 8156
22. kolejka T-ME vs Lech Poznań (0:0) 9151
24. kolejka T-ME vs Piast Gliwice (3:1) 5428
1/4 finału PP vs vs Błękitni Stargard Szczeciński (0:2) 4644
26. kolejka T-ME vs Lechia Gdańsk (3:2) 6143
28. kolejka T-ME vs Pogoń Szczecin (0:1) 6355
30. kolejka T-ME vs PGE GKS Bełchatów (3:1) 5114
31. kolejka T-ME vs PGE GKS Bełchatów (1:1) 5209
33. kolejka T-ME vs Zawisza Bydgoszcz (3:1) 5142
Średnia: 6541
Komentarze (5)
palinger
22.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mniej meczy=mniej kasy od TV ale tego p. Zieliński nie przewidział. 
avatar
Przemek M11
22.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czasy studia S-13 to raczej nie wrócą. 
Kaytek RSKŻ
21.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
z tego co się orientujeę to Lech może się poszczycić najlepszą frekwencją, więc te słowa przeczą faktom.