Iker Casillas: Juventus nie zagra jak Atletico, ale przewiduje niewiele goli

Golkiper Królewskich nie spodziewa się defensywnej taktyki mistrza Włoch w półfinale Ligi Mistrzów. Nie prognozuje jednak przy tym, że na Juventus Stadium kibice zobaczą festiwal goli.

Atletico Madryt w obu ćwierćfinałowych potyczkach koncentrowało się na obronie dostępu do własnej bramki i praktycznie nie podchodziło pod bramkę Ikera Casillasa. Taka taktyka nie opłaciła się Los Colchoneros, ale Real Madryt złamał opór mistrza Hiszpanii dopiero w samej końcówce drugiego spotkania (0:0 i 1:0).
[ad=rectangle]
Głównym atutem Juventusu Turyn również jest szczelna i zwarta formacja obronna. Czy zatem Massimiliano Allegri postawi na defensywną grę oraz wyprowadzanie kontrataków? - Nie sądzę, by Juventus zagrał tak jak Atletico. W decydujących spotkaniach w Champions League Stara Dama zawsze próbuje zdominować przeciwnika. Bianconeri będą atakować, napięcie i tempo gry będą wysokie, ale przewiduję niewiele goli - przekonuje Casillas.

Włosi nie musieli wysilać się w ostatni weekend w Serie A, podczas gdy Real stoczył zażarty bój z Sevillą, który musiał wygrać, by zachować realne szanse na wyprzedzenie FC Barcelony. - Nie uważam, aby różne sytuacje w lidze miały istotny wpływ. Trzeba po prostu odpowiednio wyważyć siły pomiędzy rozgrywkami. Poza tym o ile w Primera Division teraz nie wszystko zależy od nas, o tyle w Lidze Mistrzów wszyscy zaczynają półfinały z tego samego punktu wyjścia - tłumaczy bramkarz.

Żadna z drużyn nie przystąpi do rywalizacji w optymalnym zestawieniu. - U nas brakuje Modricia i w pierwszym spotkaniu Benzemy, z kolei Juventus zagra bez Pogby. Nie mamy najsilniejszego składu, ale dotąd dawaliśmy sobie radę z problemami kadrowymi - ocenia numer 1 w bramce Realu.

Komentarze (0)