Pierwszy skalp Arkadiusza Milika - Polak najlepszym strzelcem Pucharu Holandii

21-letni napastnik został najskuteczniejszym zawodnikiem KNVB Beker, choć Ajax pożegnał się z rozgrywkami już w 1/8 finału. W trzech występach Milik zdążył jednak zdobyć osiem bramek i to wynik, którego do końca rozgrywek nie pobił już żaden inny zawodnik. Największe szanse na odebranie Polakowi tytułu miał Michael de Leeuw z Groningen, ale w finałowym spotkaniu z PEC Zwolle (2:0) nie wpisał się na listę strzelców i licznik jego goli zatrzymał się na siedmiu.
[ad=rectangle]

Gorączka złota! 15 emigrantów walczy o trofea

Aż sześć z ośmiu pucharowych trafień Milik zaliczył w meczu II rundy z JOS Watergraafsmeer. Ajax pokonał IV-ligowca 9:0, a Polak do sześciopaku dołożył też dwie asysty. Ostatnim przed nim zawodnikiem, któremu udało się zdobyć sześć bramek w jednym meczu Pucharu Holandii, był Luis Suarez. Urugwajczyk dokonał tego w sezonie 2009/2010 w meczu 1/8 finału z WHC Wezep (14:1), gdy bronił barw Ajaksu. Dwa kolejne gole Polak dołożył w spotkaniu III rundy z SV Urk (4:0), ale w 1/8 finału z Vitesse Arnhem (0:4) na listę strzelców już się nie wpisał.

To pierwszy laur Milika w barwach Ajaksu. 21-latek jest w bieżącym sezonie najlepszym strzelcem drużyny Franka de Boera. W 33 występach zdobył 23 bramki, do których dołożył siedem asyst. Ma udział przy golu średnio co 72 minuty spędzone na boisku. W Eredivisie jego dorobek to 11 goli i trzy asysty w 20 meczach (udział przy bramce co 88 minut). 1 kwietnia Ajax poinformował o wykupieniu Polaka z Bayeru Leverkusen, z którego Milik był jedynie wypożyczony do Holandii. 21-latek związał się z Ajaksem do czerwca 2019 roku.

Triumfatorem 97. edycji Pucharu Holandii został FC Groningen, który w finale pokonał PEC Zwolle po dwóch bramkach Alberta Rusnaka. Niebieskopalcym nie udało się zatem obronić trofeum, po które sięgnęli przed rokiem przy sporym udziale Mateusza Klicha. Co ciekawe, Klich zjawił się na finale KNVB Beker na zaproszenie klubu z Zwolle.

Raul: Messi jest najlepszy