Jakub Rzeźniczak pozdrawia "niewidomych" (foto)

[tag=2813]Jakub Rzeźniczak[/tag] nie wziął udziału w poniedziałkowym treningu Legii Warszawa z powodu kontuzji, której doznał w sobotnim meczu 27. kolejki T-ME z Lechią Gdańsk.

Podczas gdy większość podopiecznych Henninga Berga trenowała, 29-latek przechodził zabiegi na lewą nogę, którą rozciął w trakcie spotkania na PGE Arena przy starciu z Mateuszem Bąkiem.
[ad=rectangle]
Choć legionista nosi przydomek "Rzeźnik", to tym razem jego noga wygląda, jak po wizycie u rzeźnika. Legionista na Twitterze zaprezentował "gdańskie blizny", a zdjęcie opatrzył wymownym podpisem. Można się tylko domyślać, że ich adresatami są sędziowie Bartoszem Frankowskim na czele.

Jeszcze przed meczem z Lechią obrońca Legii zwrócił uwagę na fakt, że nie jest ulubieńcem toruńskiego arbitra, wyliczając, że na siedem żółtych kartek, jakie otrzymał w tym sezonie, aż cztery pokazał mu właśnie Frankowski.

Komentarze (3)
Z1946B
14.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak pan Frankowski ma być dobrym arbitrem, skoro w Toruniu nigdy nie było piłki na wysokim poziomie;) 
avatar
polowac
14.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No przecież już pisałem, że sędzia był ślep. A faul bramkarza na Kubie w polu karnym ewidentny. No ale może wreszcie zamkną się jadaczki malkontentom którzy tylko widzą jak sędziowie pomagają L Czytaj całość
avatar
Visitor_Q
13.04.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
To od ostrego starcia ze słupkiem?