W pierwszym noworocznym oficjalnym pojedynku Czerwonych Diabłów (2:0 z Eintrachtem Brunszwik) Mateusz Klich nie zagrał i nie znalazł się nawet na ławce rezerwowych. Tym razem Kosta Runjaić nie tylko włączył go do meczowej "18", ale też umożliwił debiut w 2. Bundeslidze - w 76. minucie reprezentant Polski zajął na murawie Fritz-Walter-Stadion miejsce napastnika Simona Zollera.
[ad=rectangle]
Jedyny gol w spotkaniu 2. z 16. drużyną tabeli padł w pierwszej połowie, a zdobył go Jean Zimmer po podaniu Zollera. W 88. minucie Klich mógł zaliczyć asystę, ponieważ po świetnej solowej akcji środkiem boiska idealnie dograł do Erika Thommy'ego. Napastnik miał przed sobą tylko bramkarza, ale oddał strzał wprost w niego.
Kaiserslautern nie rozegrało rewelacyjnych zawodów, ale kontrolowało przebieg rywalizacji i nie pozwalało na stwarzanie zbyt częstego zagrożenia pod bramką Tobiasa Sippela. Solidnie wypadli grający od 1. minuty konkurenci Klicha, czyli Kerim Demirbay i Markus Karl.
Przypomnijmy, że polski pomocnik w styczniu zasilił 1.FCK na zasadzie transferu definitywnego z VfL Wolfsburg. Z II-ligowcem podpisał 3,5-letni kontrakt w nadziei na awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. Ekipa Runjaicia jest na dobrej drodze, by wywalczyć przepustki do Bundesligi, zwłaszcza że do lidera FC Ingolstadt, który w sobotę sensacyjnie uległ SV Sandhausen 1:3, traci już tylko 5 punktów.
W następnej kolejce Klich i spółka zagrają na wyjeździe z 12. w tabeli FSV Frankfurt.
1.FC Kaiserslautern - VfR Aalen 1:0 (1:0)
1:0 - Zimmer 23'