Jose Mourinho: Powinniśmy teraz trafić na bardzo wymagającego rywala

Werder Brema w ostatniej kolejce fazy grupowej tegorocznej edycji Ligi Mistrzów wygrał swoje pierwsze spotkanie i zapewnił sobie trzecie miejsce w grupie, które jest równoznaczne z występami w Pucharze UEFA. Szkoleniowiec Thomas Schaaf nie krył zadowolenia z postawy swoich piłkarzy. W zupełnie odmiennym humorze był trener Interu Jose Mourinho.

Niemcy po bardzo dobrej drugiej połowie w pełni zasłużenie pokonali pewny już awansu Inter Mediolan. - Przed meczem powiedziałem, że brakuje nam tylko dobrego wyniku. Oczywiście, że oczekiwaliśmy więcej, ale nie udało się awansować dalej. Przynajmniej możemy się cieszyć z tego zasłużonego zwycięstwa. Potrzebowaliśmy sporo czasu, by wejść w mecz i złapać odpowiedni rytm. Jednak po zmianie stron graliśmy naprawdę dobrze. Przynajmniej wystąpimy w Pucharze UEFA. W dwóch meczach z Interem pokazaliśmy, że możemy jak równy z równym rywalizować z wielkim zespołem. Musimy się jednak jeszcze sporo nauczyć - powiedziałThomas Schaaf.

W nie najlepszym humorze Weserstadion opuszczał trener włoskiego klubu - Jose Mourinho. Portugalczyk liczył na dobry wynik w Bremie, a tymczasem jego piłkarze po słabym meczu znowu przegrali. - Przed meczem powiedziałem, że osiem punktów to za mało i podtrzymuję to. Może zespół, który ma na swoim koncie osiem punktów nie zasługuje na awans. Idziemy jednak dalej. To się teraz liczy. Druga lokata to nie jest maksimum, mając na uwadze losowanie, ale są zespoły, które będą chciały uniknąć konfrontacji z nami. My powinniśmy teraz trafić na bardzo wymagającego rywala: Manchester, Barcelonę czy Liverpool. Problemem nie jest dzisiejsza porażka, ale remis z Anorthosis i porażka z Panathinaikosem. We wtorek mogliśmy się przekonać, że Werder powinien był spokojnie awansować dalej. To zespół silny fizycznie. Widać było, że chce wygrać za wszelką cenę. Pierwsza połowa była wyrównana. W drugiej oni byli lepsi, chociaż mogliśmy zremisować przy stanie 1:0 - stwierdził Mourinho.

Komentarze (0)