Trener Henning Berg w samych superlatywach wypowiada się o Arkadiuszu Malarzu. Uważa, że transfer nowego bramkarza podniesie jakość zespołu. - Malarz jest zawodnikiem, który może konkurować z Dusanem i daje nam pewność, że gdy zajdzie taka potrzeba, wskoczy między słupki i zagwarantuje wysoki poziom, zapewniając spokój w linii defensywnej - powiedział Norweg, który uważa, że dotychczasowi zmiennicy - Konrad Jałocha i Łukasz Budziłek nie są jeszcze gotowi do gry w warszawskiej drużynie.
- W naszej ocenia obaj potrzebują więcej praktyki meczowej na wysokim poziomie, niż możemy im obecnie zapewnić. Staraliśmy się więc znaleźć klub, do którego moglibyśmy wypożyczyć Konrada, by mógł się ogrywać. W jego zastępstwie poszukiwaliśmy zawodnika, który posiada duże meczowe doświadczenie i pokazał już klasę w Ekstraklasie, a Arkadiusz Malarz doskonale spełnia te warunki - dodał opiekun Legii Warszawa.
[ad=rectangle]
Jałocha w drugiej części sezonu będzie bronił prawdopodobnie w rezerwach, zaś Budziłek być może zmieni otoczenie, ponieważ wciąż znajduje się w orbicie zainteresowań Lechii Gdańsk.
- Zgodziliśmy się na transfer Budziłka do Gdańska, ponieważ jest bardzo młodym zawodnikiem z dużym potencjałem, a będąc numerem trzy, trudno jest zdobyć meczową praktykę i czuć się w stu procentach zawodnikiem pierwszego zespołu. Aby się rozwiać i osiągać wyniki na miarę swojego talentu, musi się rozwijać poprzez regularne występy - wyjaśnił Norweg.