Angel Perez Garcia na starcie z szóstą drużyną opolsko-śląskiej trzeciej ligi - Rekordem Bielsko-Biała - nie wystawił w pierwszym składzie żadnego z zawodników, którzy jeszcze niedawno rywalizowali na boiskach T-Mobile Ekstraklasy. Szansę debiutu otrzymali jednak Dobrivoj Rusov, który jest typowany na bramkarską "jedynkę" podczas rundy wiosennej oraz napastnik Daniel Ciechański.
[ad=rectangle]
I to właśnie były snajper Pogoni Siedlce otworzył wynik spotkania. Marek Jonda przeprowadził indywidualną akcję i sam ją chciał zakończyć, ale golkiper siedlczan zdołał sparować jego uderzenie. Jednakże przy dobitce nowego nabytku niebiesko-czerwonych był już bezradny.
Gliwiczanie z prowadzenia cieszyli się tylko przez nieco ponad pięć minut. Wówczas w polu karnym Piasta doszło do sporego zamieszania i ostatecznie sędzia wskazał na "wapno". Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Marek Sobik i nie dał szans Rusovowi.
Żadna z drużyn nie zdołała po raz kolejny trafić do siatki i mecz rozgrywany w systemie 2x35 minut zakończył się remisem 1:1.
Piast Gliwice - Rekord Bielsko-Biała 1:1 (1:1)
1:0 - Daniel Ciechański 25'
1:1 - Marek Sobik 31'(k)
Skład Piasta Gliwice: Dobrivoj Rusov (36' Alberto Cifuentes) - Paweł Moskwik, Armando Nieves, Szymon Paskuda, Tomasz Mokwa - Patrick Dytko, Piotr Kwaśniewski, Marek Jonda, Patryk Dziczek - Krzysztof Hałgas, Daniel Ciechański.