Faworytem rywalizacji wydają się być Królewscy, którzy w zeszłorocznej edycji Copa del Rey wyeliminowali podopiecznych Diego Simeone. Mistrzowie Hiszpanii pokazali jednak wielokrotnie, że nie należy ich lekceważyć.
[ad=rectangle]
- Atletico umie się postawić Realowi, udowodniło to nie raz. Jednak w zeszłym sezonie w spotkaniach krajowego pucharu piłkarze Atletico nie bardzo chcieli się eksploatować w spotkaniach z Realem. Copa del Rey jest na trzecim miejscu w hierarchii Rojiblancos - ocenił Leszek Orłowski, ekspert nc+.
W spotkaniu z Realem Madryt na ponowny debiut w barwach Los Colchoneros może liczyć Fernando Torres, który powrócił do Madrytu po ośmiu latach. - Już od dłuższego czasu ten piłkarz na żadnej arenie nie nawiązuje do tego, jak grał za swoich najlepszych lat. Jednak fakt, że Diego Simeone od pół roku naciskał na transfer Torresa, może być znakiem, że trener bardzo w niego wierzy - zakończył Orłowski.
{"id":"","title":""}
Źródło: Foto Olimpik/x-news