Brendan Rodgers wciąż liczy na Mario Balotellego. "Nie gra, bo jest kontuzjowany"

East News / Na zdjęciu: Brendan Rodgers
East News / Na zdjęciu: Brendan Rodgers

Czy ostatnie problemy dyscyplinarne wpłyną na przyszłość Mario Balotellego w Liverpoolu? Brendan Rodgers zapewnił, że wciąż liczy na reprezentanta Włoch.

"Super Mario" opublikował niedawno na Instagramie kontrowersyjną grafikę, co wywołało oskarżenia o rasizm i antysemityzm. Jeśli Football Association potraktuje go surowo, to możliwa jest nawet kilkumeczowa dyskwalifikacja.

Po raz ostatni Mario Balotelli pojawił się na boisku 8 listopada, gdy w ramach 11. kolejki Premier League The Reds ulegli u siebie Chelsea Londyn 1:2. Aktualnie 24-latek leczy uraz ścięgna podkolanowego, lecz słychać też plotki, jakoby Brendan Rodgers już w styczniu chciał się go pozbyć.
[ad=rectangle]
- To nadal bardzo ważny dla nas zawodnik, a aktualnie nie gra, bo jest kontuzjowany. To wszystko co mogę powiedzieć na jego temat. Siłą rzeczy muszę się skupiać na piłkarzach, którzy są zdrowi - zaznaczył menedżer wicemistrza Anglii, cytowany przez skysports.com.

Balotelli zaliczył w obecnym sezonie 14 występów we wszystkich rozgrywkach i strzelił dwie bramki.

Komentarze (5)
M.C
6.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bzdura!żadnej kontuzji Mario się nie nabawił,błazen nie menago z Rogersa! 
avatar
MITCH
5.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A co miał innego powiedzieć, całe szczęście, że tabela w tym sezonie jest dość spłaszczona i TOP 4 nie uciekło aż tak bardzo, tym bardziej, że nie wierzę w końcowy sukces West Hamu, który jak n Czytaj całość
Lolek
5.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Mario to oprócz Suareza najlepszy napastnik, jaki grał w liverpoolu w tym wieku, więc nie dziwię się, że na niego mocno liczą.