Dwaj spadkowicze na przeciwnych biegunach - zapowiedź meczu Widzew Łódź - KGHM Zagłębie Lubin

W zeszłym sezonie oba zespoły znalazły się w dole tabeli ekstraklasy. Dziś Widzew wciąż jest na dnie, ale w I lidze, podczas gdy KGHM Zagłębie walczy o powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej.

W obliczu zaistniałych okoliczności nietrudno wskazać faworyta piątkowego spotkania, tym bardziej, że gospodarze prowadzeni przez trenera Rafała Pawlaka nie wygrali jeszcze w obecnym sezonie żadnego meczu przy Piłsudskiego. Sam szkoleniowiec od momentu objęcia zespołu nie ugrał w lidze nawet punktu. Widzew z zaledwie ośmioma "oczkami" na koncie jest czerwoną latarnią ligi. W ostatnim swoim meczu łodzianie przegrali z wówczas przedostatnią drużyną tabeli, Pogonią Siedlce, 1:3, choć czerwono-biało-czerwoni mogli zejść z boiska z jeszcze gorszym rezultatem.

[ad=rectangle]

Wspomnianym faworytem będą goście, którzy obecnie zajmują w I lidze drugie miejsce, sukcesywnie goniąc lidera tabeli, Termalicę Bruk-Bet Nieciecza. Zagłębie już teraz zrównało się punktami z podopiecznymi trenera Piotra Mandrysza. Miedziowi staną więc w piątek przy Piłsudskiego przed szansą objęcia pierwszego miejsca, ponieważ zespół z woj. małopolskiego rozegra swój mecz dopiero w sobotę.

Trener Zagłębia, Piotr Stokowiec, zabrał do Łodzi najsilniejszy możliwy skład. Nieobecnymi w zespole lubinian będą jednak Michal Papadopulos, który pauzuje za kartki oraz Boris Godal, który tego samego dnia przejdzie zabieg rekonstrukcji więzadła. Szkoleniowiec gości znalazł też miejsce dla absolutnego debiutanta, 17-letniego Karola Żmijewskiego.

Straty kadrowe zanotował też trener Pawlak, który w piątek nie będzie mógł skorzystać z Piotra Mrozińskiego oraz Mateusza Brozia. Wprawdzie pierwszy z nich ćwiczy już indywidualnie, to jednak wątpliwy jest jego występ w spotkaniu przeciwko Zagłębiu. Broź natomiast nie dokończył jednego z treningów. Okazało się, że zawodnik nie zagra już do końca roku z powodu zerwania więzadła pobocznego oraz uszkodzenia łąkotki.

W dotychczasowej historii spotkań obu klubów, która w większości składa się z meczów na poziomie ekstraklasy minimalnie górą gospodarze, którzy w 49-ciu meczach odnieśli 18 zwycięstw. Tylko jedną wygraną mniej mają na koncie Miedziowi, podczas gdy pozostałe 14 meczów zakończyło się remisami. Trzeba jednak pamiętać, że ostatnie starcie pomiędzy Widzewem a Zagłębiem, które miało miejsce w Lubinie, zakończyło się walkowerem dla łodzian w związku z zakłóceniem przebiegu gry przez kibiców z Dolnego Śląska.

Jeżeli czerwono-biało-czerwoni chcą nawiązać kontakt z peletonem jeszcze w tej rundzie, muszą zdobyć punkty w nadchodzącym meczu, a fakt, że mierzą się z wiceliderem powinien w obliczu obecnej sytuacji zejść dla nich na dalszy plan. Z drugiej strony piłkarze trenera Piotra Stokowca staną przed szansą skutecznego ataku na fotel lidera. Z punktu widzenia Miedziowych nie ma chyba lepszego momentu na wykonanie takiego zadania, jak mecz z czerwoną latarnią ligi. Komu uda zrealizować się swój cel na nadchodzące spotkanie? Odpowiedź na to pytanie poznamy w piątek wieczorem. Relację live z tego spotkania będzie można śledzić na portalu SportoweFakty.pl.

Widzew Łódź - KGHM Zagłębie Lubin / pt. 31.10.2014, godz. 19:45
Przewidywane składy:
Widzew:

Dino Hamzić - Rafał Augustyniak, Krystian Nowak, Cristian Tomas del Toro - Maksymilian Rozwandowicz, Dimitrije Injac, Mateusz Janiec, Bartłomiej Kasprzak, Marcin Kozłowski - Mariusz Rybicki, Adam Duda.
Zagłębie:

Konrad Forenc - Dorde Cotra, Jarosław Kubicki, Lubomir Guldan, Sebastian Bonecki, Filip Jagiełło, Łukasz Piątek, Aleksander Kwiek, Arkadiusz Woźniak, Krzysztof Piątek, Adrian Błąd.

Sędzia: Tomasz Wajda (Żywiec)

Zamów relację z meczu Widzew Łódź - KGHM Zagłębie Lubin
Wyślij SMS o treści PILKA.ZAGLEBIE na numer 7355
Koszt usługi 3,69 z VAT

Zamów wynik meczu Widzew Łódź - KGHM Zagłębie Lubin
Wyślij SMS o treści PILKA.ZAGLEBIE na numer 7136
Koszt usługi 1,23 z VAT

Źródło artykułu: