Premier League: Zwycięstwo Manchesteru United i premierowy gol Radamela Falcao

Pierwszą bramkę w barwach Manchesteru United zdobył Radamel Falcao. Jednak to nie on został bohaterem spotkania, a bramkarz David de Gea.

Bez wychowanka Evertonu Wayne'a Rooneya rozpoczął mecz Manchester United. Kapitan Czerwonych Diabłów w ostatnim spotkaniu z West Ham United dostał czerwoną kartkę.

Od pierwszych minut przeważali gospodarze. Częściej byli przy piłce i stwarzali sobie okazje strzeleckie. Aktywny był Angel di Maria , który świetnie zaaklimatyzował się na Old Trafford.

To właśnie Argentyńczyk w 27. minucie otworzył wynik meczu. Rafael da Silva dośrodkował w pole karne, lecz futbolówkę wybił Phil Jagielka. Ta trafiła pod nogi Juana Maty. Hiszpan, zastępujący Rooneya, dostrzegł niepilnowanego di Marię. Argentyńczyk oddał techniczny strzał swoją słabszą, prawą, nogą i piłki nie zdołał sięgnąć bramkarz The Toffees.
[ad=rectangle]
W doliczonym czasie gry pierwszej połowy Tony Hibbert wpadł w pole karne MU i tam został podcięty przez Luke'a Shawa. Sędzia wskazał na "wapno" i do piłki podszedł Leighton Baines. Lewy obrońca Evertonu wykorzystał wszystkie 12 rzutów karnych w Premier League jakie dotychczas wykonywał. Trzynasty okazał się pechowy, ponieważ jego uderzenie obronił David de Gea.

Po zmianie stron dwie okazje stworzyli sobie gospodarze, jednak w 55. minucie to Everton doprowadził do wyrównania. Baines idealnie dośrodkował na piąty metr, gdzie Steven Naismith urwał się obrońcom i strzałem głową pokonał de Geę.

Tylko siedem minut utrzymywał się remis. Z ponad 25 metrów płasko uderzył di Maria, ale futbolówka nie zmierzała w światło bramki. Na jego szczęście na linii strzału znalazł się Radamel Falcao, który tylko dostawił stopę i tym samym zdobył swojego pierwszego gola w barwach Manchesteru United.

W ostatnich minut dwukrotnie kapitalną interwencją popisał się de Gea dzięki czemu Czerwone Diabły mogły wygrać z Evertonem 2:1. Hiszpan został najlepszym piłkarzem meczu.

Manchester United - Everton 2:1 (1:0)
1:0 - di Maria 27'
1:1 - Naismith 55'
2:1 - Falcao 62'

Składy:

Man Utd: David de Gea - Rafael da Silva, Paddy McNair, Marcos Rojo, Luke Shaw (71' Tyler Blackett), Daley Blind, Antonio Valencia (79' Marouane Fellaini), Angel di Maria, Juan Mata, Radamel Falcao (73' James Wilson) Robin van Persie.

Everton: Tim Howard - Tony Hibbert (78' Tyias Browning), John Stones, Phil Jagielka, Leighton Baines, Gareth Barry, Muhamed Besić, Steven Pienaar (65' Bryan Oviedo), Steven Naismith, Aiden McGeady (77' Leon Osman), Romelu Lukaku.

Żółte kartki: Van Persie, Blind, Valencia, Wilson (Man Utd) oraz Besić, Pienaar, Howard (Everton).

Sędzia: Kevin Friend.

Komentarze (20)
avatar
MATUCH
5.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
avatar
ermol
5.10.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
MU zaczyna grać swoje co cieszy oczy, choć do zrobienia jeszcze jest sporo. 
avatar
marco928
5.10.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
De Gea show w bramce!!! Cóż za mecz Hiszpana. Tylko dzięki niemu 3 punkty zostały na Old Trafford. Poza tym obrona United nadal szału nie robi, chociaż małe postępy widać. Zobaczymy jak kolejni Czytaj całość
avatar
Koniu221
5.10.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
W końcówce były nerwy MU, ale na szczęście De Gea jest w formie. 
avatar
Apator Fan
5.10.2014
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Ciekawy mecz.Jednobramkowe zwycięstwo MU to sprawiedliwy wynik,ale nie da się ukryć,że w końcówce graczom z OT dopisało mnóstwo szczęścia.De Gea to zawsze był crack,ale dzisiaj przeszedł samego Czytaj całość