Starcie po latach i zwycięstwie - zapowiedź meczu Widzew Łódź - Stomil Olsztyn

Widzew Łódź i Stomil Olsztyn wygrali w poprzedniej kolejce 2:1 i zamierzają pójść za ciosem. Prawdopodobnie na zapleczu T-Mobile Ekstraklasy zadebiutuje Dimitrije Injac.

- Przed nami dwa mecze w Łodzi i oba chcemy wygrać - zapowiedział odważnie Dimitrije Injac po podpisaniu kontraktu z Widzewem Łódź. Pomocnik ma stać się ważnym ogniwem spadkowicza, a trener Włodzimierz Tylak widzi go w roli dyrygenta w młodym zespole. - Nie będzie problemu z wkomponowaniem go do składu - zapewnił szkoleniowiec.
[ad=rectangle]
O optymizm w łódzkim obozie łatwiej po rozegranym we wtorek meczu z Arką Gdynia, który Widzew wygrał 2:1. Sukces uspokoił atmosferę w drużynie, która nie mogła wygrać przez cztery kolejki. Po drugie dodał pewności siebie, ponieważ było to pierwsze zwycięstwo na wyjeździe od wielu miesięcy i zostało wywalczone w dramatycznych okolicznościach dzięki bramce w doliczonym czasie.

- Oczywiście cieszyliśmy się ze zwycięstwa w Gdyni, ale nie była to przesadzona radość. Przed nami konfrontacja ze Stomilem, który jest taką małą rewelacją początku sezonu. Nie ma wielkich nazwisk, a plasuje się na 2. miejscu w tabeli. Gra solidnie, poukładanie i z kontrataku. Przy tym wszystkim ma też szczęście. Nie będzie to łatwy przeciwnik - zapowiedział przed meczem Włodzimierz Tylak.

Widzew sprawi w niedzielę przyjemność kibicom w Łodzi?
Widzew sprawi w niedzielę przyjemność kibicom w Łodzi?

Trener Widzewa może skorzystać z usług wspomnianego Injaca oraz Mateuszów: Brozia oraz Jańca. Nie ma już w jego zespole Patryka Stępińskiego, a Veljko Batrović oraz Michałowie Sołtysik i Przybyła trenują jeszcze indywidualnie. Problemy kadrowe zatem są, ale nie torpedują one planów trenera Tylaka, którego niemal wszyscy podstawowi piłkarze są w pełni sił. Stomil jedzie do Łodzi bez kontuzjowanych Pawła Łukasika i Tomasza Wełnickiego.

Goście z Olsztyna mają za sobą kapitalny start sezonu. Po dość szczęśliwym przywróceniu do I ligi zawzięli się w sobie i pod wodzą Mirosława Jabłońskiego wygrali trzy z pięciu meczów. Dało to im pozycję wicelidera. Przed nimi dwa poważne testy ze spadkowiczami: Widzewem oraz KGHM Zagłębiem Lubin. Jeżeli wyjdą z nich z tarczą, to bez cienia kurtuazji - trzeba będzie liczyć się ze Stomilem Olsztyn.

Widzew oraz Stomil to piłkarskie firmy, których nikomu w Polsce nie trzeba specjalnie przedstawiać. Po raz ostatni spotkały się w ramach Pucharu Polski w sezonie 2011/2012 i lepszy o gola okazał się Widzew. W niedzielę olsztynianie zameldują się w Łodzi pierwszy raz od 13 lat i postarają o lepszy wynik niż wówczas - 1:4. Jeżeli wygrają - będzie można mówić nie o małej, a dużej rewelacji I ligi. Gospodarze nie zamierzają jednak łatwo wypuścić punktów.

Widzew Łódź - Stomil Olsztyn / nd. 31.08.2014 godz. 12.30

Przewidywane składy:

Widzew: Hamzić - Kozłowski, Nowak, Pidwirnyj, del Toro, Wrzesiński, Augustyniak, Injac, Mroziński, Kwiek, Duda.

Stomil: Skiba - Bucholc, Berezowskyj, Czarnecki, Wełna, Maczułenko, Szymonowicz, Jegliński, Meschia, Piotr Głowacki, Darmochwał.

Sędzia: Tomasz Wajda (Żywiec).

Zamów relację z meczu Widzew Łódź - Stomil Olsztyn
Wyślij SMS o treści PILKA.STOMIL na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Widzew Łódź - Stomil Olsztyn
Wyślij SMS o treści PILKA.STOMIL na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Źródło artykułu: