Premier League: Marazm Manchesteru United trwa, tylko remis z beniaminkiem!

Beznadziejny początek sezonu notują piłkarze Manchesteru United. To już 3. kolejka Premier League, a ekipa Louisa van Gaala wciąż nie odniosła zwycięstwa. Tym razem tylko zremisowała z Burnley.

Beniaminek mógł zaliczyć wymarzony początek, bo już w 3. minucie egzekwujący rzut wolny z 25 metrów David Jones uderzył w poprzeczkę. Wystarczyło przymierzyć minimalnie lepiej, a padłby gol, zwłaszcza że David de Gea nawet nie podjął interwencji.

Burnley grało w pierwszej połowie bez kompleksów i starało się wykorzystywać błędy, jakie popełniały Czerwone Diabły. Tych było sporo, a "brylował" Johnny Evans, który mylił się zdecydowanie najczęściej.

Ekipa Louisa van Gaala stworzyła tylko jedną klarowną sytuację. W 15. minucie Angel di Maria kapitalnie uruchomił Robina van Persiego. Holender nie zdołał jednak pokonać Toma Heatona, który umiejętnie skrócił kąt.
[ad=rectangle]
Po zmianie stron Manchester United nieco poprawił swoją dyspozycję i momentami udawało mu się osiągać przewagę. W 59. minucie Dean Marney wybił piłkę z linii bramkowej po strzale van Persiego, a chwilę później holenderski snajper nieznacznie chybił głową.

W końcówce goście podkręcili tempo i w 87. minucie Ashley Barnes zagrał ręką we własnym polu karnym blokując uderzenie Ashleya Younga. Chris Foy nie zdecydował się wskazać na "wapno" - głównie dlatego, że najpierw futbolówka odbiła się od korpusu zawodnika Burnley.

Beniaminek wywalczył cenny dla siebie remis i zainkasował pierwszy punkt w nowym sezonie. Zespół Louisa van Gaala ma na koncie... zaledwie jedno oczko więcej i wciąż pozostaje bez wygranej. Jedynym plusem w ekipie gości był udany debiut Di Marii. Kilka niezłych akcji Argentyńczyka pokazało, że to będzie spore wzmocnienie dla drużyny z Old Trafford.

Burnley FC - Manchester United 0:0

Składy:

Burnley FC: Tom Heaton - Keiran Trippier, Jason Shackell, Mike Duff, Ben Mee, Scott Arfield, Dean Marney, David Jones, Matthew Taylor (88' Steven Reid), Lukas Jutkiewicz, Danny Ings (79' Ashley Barnes).

Manchester United: David de Gea - Phil Jones, Johnny Evans, Tyler Blackett, Antonio Valencia, Darren Fletcher, Angel di Maria (70' Anderson), Ashley Young, Juan Mata (86' Adnan Januzaj), Robin van Persie (73' Danny Welbeck), Wayne Rooney.

Żółte kartki: Dean Marney, Steven Reid (Burnley) oraz Darren Fletcher, Tyler Blackett (Man Utd).

Sędzia: Chris Foy.

Komentarze (96)
avatar
MATUCH
31.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Teraz 14 dni wolnego więc w tym czasie VG ułozy zespoł 
avatar
ikar
31.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
oj widzę tu mnóstwo ekspertów, którzy po 3 kolejakch wróża koniec MU w tym seoznie, hehe, nie lubię tego klubu, ale spokojnie, póki co grają fatalnie, ale sezon jest długi, pamietam jak w tamty Czytaj całość
avatar
ernestolopez73
30.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Więc przestańcie mu ufać bo chłop pokazywał swoje jaja(cyt. macie pokazać na boisku wielkie jaja i dać z siebie wszystko,,po czym sciągnął swe spodnie w szatni Bayernu i graczom zamiast dodać a Czytaj całość
Mecze-24.pl
30.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
U Nas sport w jakości HD. 
avatar
Norb1
30.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
O dziwo jestem spokojny i ufam holendrowi. Z Moyesem było inaczej, na niego patrząc już wyczuwało się niepewność. Transfery były potrzebne, bo ostatnimi czasy tych ruchów brakowało. Przydałby s Czytaj całość