Po rundzie jesiennej sezonu 2010/2011 Adam Matuszczyk zdecydował się opuścić 1.FC Koeln i zasilił II-ligową wówczas Fortunę Duesseldorf. Gdy okres wypożyczenia upłynął, pomocnik wrócił do macierzystego klubu, który w międzyczasie opuścił szeregi Bundesligi.
[ad=rectangle]
Matuszczyk przez dwa pełne sezony ze zmiennym szczęściem grał dla Kozłów w 2. Bundeslidze, a w sobotę ponownie zasmakował najwyższej klasy rozgrywkowej. Trener Peter Stoeger zezwolił 25-latkowi na występ w pełnym wymiarze czasowym w zremisowanym 0:0 pojedynku z Hamburgerem SV.
Od serwisów sportal.de i ksta.de Matuszczyk otrzymał noty "3" (gdzie "1" - najlepsza ocena, "6" - najgorsza), z kolei express.de ocenił Polaka na "4". Spośród jego 54 podań 47 dotarło do adresata, a piłkarz wygrał 10 z 14 indywidualnych pojedynków. "Nie ustępował swojemu partnerowi w linii pomocy Lehmannowi, oddał najgroźniejszy strzał na bramkę HSV w pierwszej połowie" - skomentowano.
Szkoleniowiec 1.FC ma do dyspozycji czterech środkowych pomocników. W sobotę od pierwszego gwizdka wystąpili Matuszczyk i Matthias Lehmann, natomiast Kevin Vogt oraz Yannick Gerhardt musieli zadowolić się miejscem na ławce rezerwowych. Nie jest wykluczone, że polski piłkarz utrzyma się w wyjściowej jedenastce i zagra za tydzień przeciwko VfB Stuttgart.
Warto dodać, że zgodnie z oczekiwaniami poza podstawowym składzie znalazł się Paweł Olkowski. Trener na prawej obronie wystawił kapitana Miso Brecko, zaś w rolę skrzydłowego wcielił się Marcel Risse. Były gracz Górnika Zabrze wszedł na boisko w 80. minucie.