Ciupagą czy kilofem? - zapowiedź meczu Podbeskidzie Bielsko-Biała - PGE GKS Bełchatów

W meczu kończącym 5. kolejkę T-Mobile Ekstraklasy Podbeskidzie Bielsko-Biała podejmie PGE GKS Bełchatów, który przed trwającą serią spotkań był liderem ligowej tabeli.

Brunatny beniaminek znakomicie zaczął sezon, wygrywając w 1. kolejce 1:0 z mistrzem Polski Legią Warszawa i to na jej terenie. W kolejnych meczach udowodnił, że nie było to dzieło przypadku, tylko efekt naprawdę solidnej gry drużyny, którą bardzo mądrze prowadzi trener Kamil Kiereś. Bełchatowianie pokonali potem Koronę Kielce i Śląsk Wrocław, a zremisowali z Górnikiem Łęczna, w czterech pierwszych meczach sezonu tracąc tylko jedną bramkę.

Gdy przed tygodniem trener Kiereś nie mógł skorzystać z kluczowych ogniw ofensywy, czyli Bartosza Ślusarskiego i Mateusza Maka, godnie zastąpili ich Bartłomiej Bartosiak i Łukasz Wroński. Rezerwowi będą musieli stanąć na wysokości zadania też w poniedziałek: "Ślusarz" za czerwoną kartkę musi odcierpieć jeszcze jeden mecz, a Mak nie zdążył wyleczyć urazu.
[ad=rectangle]
Od startu sezonu formą imponuje jego brat bliźniak Michał. Dość powiedzieć, że Brunatni zdobyli do tej pory sześć bramek: dwa gole sam strzelił, przy trzech asystował, a do tego wywalczył zamieniony na bramkę rzut karny.

Górale po falstarcie wrócili już na właściwe tory i w dwóch ostatnich meczach zdobyli komplet sześciu punktów, pokonując Ruch Chorzów i Zawiszę Bydgoszcz. Ojcem zwycięstwa z Niebieskimi był sprowadzony już w trakcie sezonu z Korony Kielce Maciej Korzym, którego w Bydgoszcz zabrakło jednak z powodu choroby i z którego trener Leszek Ojrzyński nie będzie mógł prawdopodobnie skorzystać też w poniedziałek.

Będzie to 15. oficjalny pojedynek Górali z Brunatnymi w historii. Ogólny bilans jest na korzyść bielszczan, którzy wygrali siedem spotkań wobec sześciu zwycięstw bełchatowian. W ekstraklasie jednak górą był GKS, który wygrał dwukrotnie, raz uległ Podbeskidziu, a raz w meczu między tymi zespołami padł remis.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - PGE GKS Bełchatów / pn. 18.08.2014 godz. 18:00

Przewidywane składy:

Podbeskidzie: Pesković - Górkiewicz, Pietrasiak, Konieczny, Pazio - Patejuk, Sloboda, Iwański, Kołodziej, Chmiel - Chrapek.

GKS: Malarz - Basta, Baranowski, Telichowski, Norambuena - Wroński, Baran, Rachwał, Michał Mak - Poźniak - Bartosiak.

Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa).

Zamów relację z meczu Podbeskidzie Bielsko-Biała - PGE GKS Bełchatów
Wyślij SMS o treści PILKA.BELCHATOW na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Podbeskidzie Bielsko-Biała - PGE GKS Bełchatów
Wyślij SMS o treści PILKA.BELCHATOW na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Źródło artykułu: